Przeskocz do treści

1 XII
Służ Panu w radości tego dziecięctwa, w którym nie myśli się o sobie, ale oko i serce przejmuje się widokiem i kochaniem „Maleńkiego”.
2 XII
Radość, która nie ma podłoża ofiary, może być nawet piękna, ale będzie tylko chwilowa - jak kwiatek, który więdnie, jak lampka, która gaśnie, jak ptaszek, który zaśpiewa i zamilknie, jak gwiazdka, która błyśnie i schowa się gdzieś w głębiach przestworzy.
3 XII
Jeśli wolą Pana Jezusa będzie, byś niosła krzyż cierpienia, niech męstwo żołnierza Chrystusowego ci towarzyszy – byś godną była imienia Jezusowego i szukała tego „co w górze”.
4 XII
Proszę, byś nie poddawała się smutkowi, bo on ci nie do twarzy; ani przygnębieniu, bo ono marnuje siły duszy; ani zniechęceniu, bo ono zatruwa życie i wzlot odważny w górę.
5 XII
Ciesz się, gdy radości nie czujesz i jesteś w opuszczeniu - radość w cierpieniu, w gotowości woli więcej niż w uczuciu, świadczy, że dusza kocha Boga i zdaje się na Jego dobroć.
6 XII
Radość, jako objaw duszy rozmiłowanej w Bogu i w swym codziennym krzyżu - jest znakiem, a nawet dowodem doskonałości.
7 XII   II NIEDZIELA ADWENTU
W czasie Adwentu gotujcie drogę Maleńkiemu, by miał otwarte drzwi do serce waszych.
8 XII  NIEPOKALANE POCZĘCIE NMP
Ciesz się zawsze z Matką Bożą, obfitością łaski i współpracą z łaską. Miej swoje święta w duszy: raz będzie Salve Regina, to znów Alma, to znów Ave Regina coelorum, a najpiękniejsze na końcu: Regina coeli laetare.
9 XII
Góry mają swoją siłę – więc zawsze wspinaj się na „szczyty Boże” - w ten sposób dusza a z nią i ciało, będzie bliżej Pana Jezusa, który leczy nasze niemoce.
10 XII
Moje myśli i modlitwa obracają się najwięcej koło tych, których polubiło cierpienie i którzy miłują cierpienie.
11 XII
Wiem, że w Adwencie gotujecie „drogę” sobie i Dzieciątku - piękne to i budujące. Ponad zewnętrzne formy przenoś wewnętrzne skupienie, w którym prowadź „sekretny dialog” z Dzieciątkiem.
12 XII
Proś o łaskę radości, bo w niej bogaci się miłość.
13 XII
Przez cierpienie do świętości, przez świętość do chwały.
14 XII  III NIEDZIELA ADWENTU
Święty Jan od Krzyża – karmiony cierpieniem, ofiarą ze siebie, był największym czcicielem Dzieciątka Jezus, i w Jego objęciach tańczył z radości, śpiewając, że jeśli jest godzina miłości, to ta która zabija miłością.
15 XII
Dla Boga żyjesz – więc z Bogiem omawiaj swoje dzieje i ciesz się, że On prawdziwie cię kocha, kiedy daje ci zasmakować w krzyżu i cierpieniu.
16 XII  POCZĄTEK NOWENNY PRZED UROCZYSTOŚCIĄ NARODZENIA PAŃSKIEGO
Proś Dzieciątko Jezus, byś w nowennie do Jego i naszej uroczystości, szła do Betlejem z żywą wiarą i dziecięcą ufnością, która codzienną ofiarę życia wykonuje z radosną miłością.
17 XII
Gdy walki staczać będziesz, pamiętaj, że Jezus jest blisko; blisko jest Jego Matka i św. Józef – a także jest modlitwa ustawiczna tego ojca, co pisze – by wszystko obróciło się na dobre, bo przecież kochasz Boga w dziecięctwie woli i czynu.
18 XII
Uklęknij przed tym „Słowem” co Boskim będąc ludzkim się stało. Jak dziecko złóż ręce i powiedz, że kochasz Je miłością Jego Ojca, miłością Ducha Świętego; że uwielbiasz Je pokorą Jego Matki i podziwiasz Je milczeniem, zdumieniem i ofiarą św. Józefa.
19 XII
Jedno jest „Słowo” co wszystkie słowa zamyka, niesie prawdę pełną z miłością nieskończoną. Ale w tę prawdę i w tę miłość trzeba „uwierzyć”, bo wobec słabości czy myśli, czy woli, czy ciała trudno nam nieraz uwierzyć w tę miłość.
20 XII
Każdy dzień niech będzie przygotowaniem na święta, i każdy niech będzie świętym dniem wiary, ufności i modlitwy, dniem miłości i ofiary.
21 XII   IV NIEDZIELA ADWENTU
Dzieciątko Jezus było bardzo łaskawe dla mnie i powiedziało mi dużo pięknych rzeczy, między innymi, że prócz Betlejem jest także Egipt, że przez cierpienie uczy się człowiek poznawać i pełnić wolę Bożą, że Kalwaria jest nieodłączna od żłóbka.
22 XII
Z tajemnicy Wcielenia, w której Syn Boży staje się Dziecięciem, Synem Człowieczym, rodzi się nasze dziecięctwo, nasze uczestnictwo w naturze Boskiej, najwyższa godność człowieka i jego zdolność oglądania Boga twarzą w twarz.
23 XII
Nim klękniecie u żłóbka, nim powitacie Boską Dziecinę, przygotujcie się dobrze. – A zatem przygotujcie drogą Pańską… (por. Łk 3, 4-5) czystością, pokorą, prostotą, cichością i miłością.
24 XII  WIGILIA NARODZENIA PAŃSKIEGO
A jeśli się popatrzysz i zapatrzysz na piękność człowieka, na czysty nawet rodzaj w jasności, na strój jego w blasku łaski, jakże przewyższa każdego człowieka, ten „Malusieńki” – choć w żłobie i stajni, najpiękniejszy z synów ludzkich – Syn Boski – Bóg Dziecię, dawca wszelkiej piękności.
25 XII  BOŻE NARODZENIE
Przez urodziny wchodzi człowiek w plany Boże, a przez odrodzenie z wody i Ducha wchodzi w dziecięctwo Boże. Więc każdy chrześcijanin jest dzieckiem Bożym.
26 XII  ŚW. SZCZEPANA
Żłóbek, to początek drogi dziecięctwa, a Krzyż to wypełnienie i doskonałość.
27 XII
Życzę, żebyś była radością i radość roznosiła wszędzie, gdzie twoja stopa stanie, gdzie twoje serce się zwróci, gdzie twoja myśl poleci – byś wszędzie była radością Boga.
28 XII
Zapytujesz, co masz robić, kiedy „nic” robić nie możesz? Znoś siebie z miłością, ze spokojem i powtarzaj Panu Jezusowi, że Go kochasz.
29 XII  ŚW. RODZINY JEZUSA, MARYI I JÓZEFA
Chcąc być świętą, trzeba czynić cnotę i każdą zamieniać w miłość i każdą naznaczyć krzyżem – w uśmiechu Dzieciątka Jezus, w serdeczności Matki Najświętszej i pod kierunkiem św. Józefa.
30 XII
Niech radość św. Józefa w tajemnicach Wcielenia i Narodzenia będzie także twoją radością.
31 XII  ROCZNICA ZAŁOŻENIA ZGROMADZENIA
Jak nie pojmiesz Słowa, które było u Boga, tak nie pojmiesz i Słowa, które ciałem się stało i zamieszkało między nami. Tylko pokora rozumu - czyli wiara - uzna te wielkie i niepojęte tajemnice, a wyznając je i wierząc śpiewać będzie przy żłóbku: Gloria in excelsis Deo!

1 XI  Wszystkich Świętych
Święci stają się nauczycielami życia, nie przez głos z katedry, lecz przez przykład, który uczy, pociąga i zachęca nawet tych, których nie poruszy nawet najwymowniejsze słowo.
2 XI  Dzień Zaduszny
Jesteśmy jakby krajem misyjnym – potrzeby Kościoła i Jego wola nakładają obowiązki miłości, którym trudno się oprzeć, bo wszystko woła o ratunek dusz..
3 XI
Miłość i cierpliwość – tych cnót ucz się codziennie, bo jedna karmi się cierpieniem a druga cierpi z miłości.
4 XI
Powołaniem twoim niech będzie miłość ofiarna dla Dzieciątka Jezus – miłość w modlitwie i w pracy dla Kościoła świętego.
5 XI
Bądź uważna na głos łaski, bo w niej Bóg udziela się Tobie.
6 XI
Utwierdzajcie się w miłości Bożej – Ducha nie gaście, ale się nim napełniajcie; Jego darami się „uzbrajajcie”, a dziecięcą pobożnością roznoście dziecięctwo Boże.
7 XI
Radość jest ozdobą świętości.
8 XI
Wszystkim, którzy chcą służyć Panu, potrzeba pokory i miłości, bo ci, którzy tych cnót nie mają, więcej szkody przynoszą niż pożytku.
9 XI
Święta Terenia jest największą świętą w swej prostocie, bo w swojej miłości umiała umieścić się najbezpieczniej – w ramionach Bożych – te nigdy nie zawodzą.
10 XI
Małymi ścieżkami wspinaj się na szczyty Karmelu – w wierze, prostocie i miłości dziecięcej, nie rozpieszczonej ale krzyżem wyrobionej, bo takie ścieżki prowadzą na szczyty.
11 XI
Niech twoje cnoty nigdy nie „więdną” – ale zamieniają się w owoce.
12 XI
Znosić siebie, znosić swoje przeżycia cicho i cierpliwie jest znakiem wielkiej cnoty.
13 XI
Powołaniem twoim niech będzie miłość!
14 XI  Wszystkich Świętych Zakonu Karmelitańskiego
Świętość jest wykonaniem miłości, bo ona jest wiązanką doskonałości.
15 XI  Wszystkich Zmarłych Zakonu Karmelitańskiego
Bądź Świętą! A ta świętość jest w tym Słowie, które Ciałem się stało!
16 XI  NMP Ostrobramskiej
Matka Najświętsza niech cię błogosławi rączką Dzieciątka i uczy małymi krokami zdobywać wielkie cnoty.
17 XI
Znakiem radości jest miłość – jeśli kochasz Pana Jezusa i żyjesz ofiarą, musisz obfitować w radość.
18 XI
Modlę się, byś była świętą – mnożyła chwałę Bożą i dźwigała radośnie swój krzyż uświęcający.
19 XI
Cnota doskonali się w cierpliwości – Pan Jezus powiedział, że w cierpliwości posiądziecie dusze wasze.
20 XI
Nie poddawaj się żadnym smutkom, a gdy przyjdzie przygnębienie – z Magnificat biegnij do Dzieciątka Jezus.
21 XI
Prawdziwa radość musi być owocem ofiary – pełnej dla Boga, pełnej dla bliźnich i pełnej dla siebie - inaczej nie byłaby ofiarą.
22 XI
Niech oko wiary cię prowadzi – ufność niech będzie z modlitwą, jak skarbniczka, a miłość z ofiarą niech mnoży codzienną świętość, byś zawsze chodziła w nowości ducha.
23 XI Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata
Nie dojdzie do królestwa niebieskiego ten, kto chce je zdobyć tak, jak się zdobywa królestwo ziemskie.
24 XI
Radość ducha odnawiaj codziennie w modlitwie, w obecności i obcowaniu z Bogiem, bo ona usuwa przygnębienie i niesie codzienną nowość życia.
25 XI
Bądź zawsze radosna, bo smutna karmelitanka zajmuje się sobą, a nie Bogiem. Więc krzyża się nie lękaj, a radość dziecięcą uczyń swoją codzienną pieśnią.
26 XI
Niech Matka Jezusa, Matka czystej miłości uczy cię prostoty serca w wierze, ufności i posłuszeństwa, byś za przykładem Dzieciątka mogła mówić: że czynisz wolę Ojca, że czynisz zawsze, co się Ojcu podoba.
27 XI
Dziecięctwo Boże – to rozwój łaski w duszy, to piękno Boga w tejże duszy, odbicie i obraz Syna Bożego w nas, a równocześnie to wierna współpraca z łaską pod kierunkiem Ducha Świętego.
28 XI
Bądź wdzięczna Duchowi Świętemu, codziennie Go wzywaj, by ci dał poznać tajemnice dziecięctwa i te skarby, które Ojciec niebieski objawia „maluczkim”.
29 XI
Bądź pokornego serca, bądź czystego serca, bądź wielkodusznego serca, które gdy chodzi o miłość Boga i bliźniego, nie cofa się przed ofiarą.
30 XI
Rośnij w miłości, rośnij pokorą, umartwieniem, rośnij pełną ofiarą ze siebie – bo świętość to konsekracja serca – w której się żyje Bożym Sercem.

15 października 2025 r., w uroczystość św. Teresy od Jezusa, reformatorki Karmelu i doktora Kościoła, w Zgromadzeniu Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus przeżywałyśmy również 56. rocznicę odejścia do wieczności Ojca Założyciela, sł. B. Anzelma Gądka OCD. W łódzkiej wspólnocie domu prowincjalnego, przy ul. Złocieniowej 38, siostry modliły się o wyniesienie do chwały ołtarzy o. Założyciela podczas Mszy św. o godz. 7, sprawowanej w kaplicy zakonnej przez o. Piotra Bajorka OCD. Następnie wieczorem, o godz. 18, w kościele karmelitów bosych przy ul. Liściastej 9, Eucharystię celebrowali: o. Ernest J. Zielonka OCD, archidiecezjalny referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego oraz o. Mirosław Treder OCD. Przed Mszą św. modlono się przy grobie Sługi Bożego o jego beatyfikację oraz w intencjach tych wszystkich, którzy proszą o łaski za jego wstawiennictwem. W Eucharystii wzięli udział wierni, przedstawiciele Świeckiego Zakonu OCD oraz siostry karmelitanki Dzieciątka Jezus wspólnoty łódzkiej, także ze wspólnot z Ksawerowa i Konstancina oraz z Marek, asystentka gen., s. Eufemia Wydra, z delegacji Przełożonej generalnej.

Także w kaplicy Teresianum w Rzymie, jedna z intencji na rozpoczęcie roku akademickiego była odprawiona o beatyfikację Sługi Bożego o. Anzelma, pierwszego rektora tej karmelitańskiej uczelni.

W kontekście przeżywanego w całym Kościele Roku Jubileuszowego, o. Ernest Zielonka w kazaniu podjął refleksję nad nadzieją w życiu i nauczaniu Sł. B. o. Anzelma i św. Teresy. Przytoczył fragment konferencji o. Anzelma, w której podkreślił, że: „Fundamentem nadziei jest wiara (…), nadzieja jest ręką naszej woli, którą obejmujemy Boga i trzymamy się Jego wszechmocy.” (BZ, t. 12, XV). Dalej przypomniał również słowa papieża Leona XIV, wygłoszone podczas katechezy środowej, w których poucza, że nadzieja nie jest postawą pasywną, poddaniem się, czekaniem aż się coś wydarzy; lecz ponieważ mam nadzieję to działam, to wychodzę i trzymam się mocno Boga. Dlatego też sł. B. o. Anzelm mówił, że

„nadzieja jest duszą modlitwy. Modlitwa zaczyna się od nadziei, z nadzieją prosi i tyle otrzymuje ile ufa; stąd miarą dobrej modlitwy i warunkiem jej skuteczności jest nadzieja; bez niej modlitwa nie ma głosu, nie ma serca, bo nie ma nadprzyrodzonego przewodu, który by nasze pragnienia przeniósł do Miłosierdzia Bożego. Jak ojciec ziemski schyla się do dziecka, które Go prosi, tak Ojciec niebieski nachyla ucho na głos modlącego się z ufnością. Tyle otrzymamy, ile prosimy z nadzieją” (BZ, t. 12, XV).

Po południu łódzka wspólnota sióstr spotkała się w sali konferencyjnej, aby wspólnie obejrzeć okolicznościową prezentację pt. Wybrane karty z ostatniego roku życia Ojca Założyciela, przygotowaną przez siostry z Postulacji. Prezentacja, oparta na materiałach źródłowych i archiwalnych fotografiach, ukazała osobę o. Założyciela zwłaszcza jego postawę pokornego zawierzenia Bożemu miłosierdziu oraz świadomego przygotowywania się na spotkanie z Panem w wieczności. Jak całe życie Sługi Bożego, tak i ostatni jego okres, było bardzo intensywne i pracowite. Sługa Boży cierpliwie znosił cierpienia duchowe i fizyczne, kochał swoich współbraci i gorliwie uczestniczył w życiu swojej wspólnoty zakonnej, dając przykład wierności karmelitańskiemu powołaniu. Również do ostatniego dnia życia ojcowską miłością i troską otaczał siostry założonego przez siebie Zgromadzenia, zabiegając o ich świętość, towarzysząc im w codziennych i ważnych wydarzeniach ich życia, m. in. czuwając nad odnowę soborową Zgromadzenia.

Siostry nowicjuszki wraz ze swoją mistrzynią s. Albertą, ubogaciły spotkanie śpiewem i grą na instrumentach, a także przygotowały dekorację z „górą Karmel”, u podnóża której rozłożone były kartki z myślami o. Anzelma, dotyczącymi św. Teresy od Jezusa. Każda z sióstr mogła wylosować dla siebie jakąś myśl o. Założyciela.

Wspólnotowe przeżywanie rocznicy śmierci Sługi Bożego o. Anzelma, pozwoliło nam nie tylko poznać niektóre, mniej znane, „karty” z jego życia, ale zachęciło nas również do wierności na wspólnej drodze powołania i życia według charyzmatu Bożego dziecięctwa, przekazanego nam przez o. Założyciela. W ufnej modlitwie prosimy Boskie Dzieciątko Jezus, aby udzieliło nam łaski beatyfikacji naszych Założycieli, a naszą posługę w Kościele uczyniło owocną.

Relacja s. Imelda Kwiatkowska CSCIJ

You need to add a widget, row, or prebuilt layout before you'll see anything here. 🙂

1 X   Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus
Dzisiaj ludzkość lęka się surowości życia, ale pragnie miłości. I oto przyszła mała Teresa, która niesie wszystkim serce pełne miłości.
2 X   Świętych Aniołów Stróżów
Szczęśliwi aniołowie, lecz stokroć szczęśliwsze „pokolenie Ewy”, bo ma Panią - Maryję, u której służyć znaczy więcej niż królować.
3 X
U Małej Teresy miłość jest apostolstwem a apostolstwo miłością!
4 X
Święta Tereniu, módl się za Kościół i za nas - kapłanów, wielu nam urąga, lecz mało kto modli się za nas.
5 X
Terenia uczy nas, by do Boga zbliżać się z ufnością, a nie ze drżeniem. Upadki mówią o mojej nędzy, ale i o miłosierdziu Bożym.
6 X
Kiedy prawdziwie kochamy Pana Boga, to nie tylko dajemy siebie Bogu, ale dajemy Boga wszystkim, do których się zbliżamy.
7 X   NMP Różańcowej
Nie ma w Kościele piękniejszej formy kultu maryjnego nad różaniec. Czcząc Maryję na „różach tajemnic” Boskiego Jej Syna i Jej trwania z Nim na każdą chwilę, odnawiamy się w modlitwie, umacniamy się krzyżem i rozwijamy się jak te róże, w apostolstwie czynu i słowa.
8 X
W miłości Maryi jest najpewniejsza droga do wiecznej prawdy i wiecznego życia.
9 X
Apostolstwo jest najskuteczniejsze wtedy, kiedy idziemy do ludzi z pokorą i z miłością, i tą miłością otwieramy jak kluczem serca ludzkie.
10 X
Gorliwość o dusz zbawienie jest najszlachetniejszą przysługą, jaką możemy i powinniśmy oddać Chrystusowi. Bowiem jest to ta sama przysługa, którą Jezus Chrystus w najdoskonalszy sposób oddał swemu Ojcu.
11 X
W dziecięctwie nie wybiera się apostolstwa ale się je wykonuje - biorąc Boga - dając Bogu siebie - i dając Boga wszystkim.
12 X
Wierność i dobroć Matki Bożej rozlewają się jakby balsam pokoju i nadziei w sercach tych, którzy Jej wzywają. Bezpieczny, kto się powierzył Jej opiece.
13 X
By zaspokoić pragnienie Jezusa trzeba nam starać się o zbawienie dusz – modlitwą, ofiarą, pokutą, apostolstwem.
14 X
Święta Teresa od Jezusa zachęca do oddania się Miłości w modlitwie: niewiele mówić, niewiele rozmyślać ale wiele kochać!
15 X  Św. Teresy od Jezusa i 56. rocznica śmierci sł. B. Anzelma Gądka OCD
Modlić się – to kochać Boga miłosnym spojrzeniem: w każdej myśli, słowie i w każdym czynie.
16 X
Co dzieci Karmelu mają czynić dla swej Matki? - Jak Teresa od Jezusa oddać Jej klucze własnego serca; jak Jan od Krzyża - pod Jej kierunkiem wstępować na szczyty Karmelu; jak mała Teresa - być wiosennym kwiatem Maryi.
17 X
Prostota jest większa od siły, szczerość wyższa od nauki, pokora mocniejsza od pewności siebie, a ofiara rodzi miłość.
18 X
Wielkość Boga objawia się, kiedy zniżać się raczy do małych, do ubogich, do niedoskonałych, gdyż wtedy więcej jaśnieje Jego miłosierdzie.
19 X
Serce ludzkie oprze się słowu, ale miłości nigdy.
20 X
Trzeba w tych trudnych czasach zawsze podnosić i krzepić ducha - nie tracić ufności, bo losami naszymi nie kieruje ręka ludzka lecz mocniejsza - wszechmocna ręka i najlepsze Serce Boga.
21 X
Czyńcie i dawajcie miłość Bogu i bliźnim a nigdy wam jej nie braknie.
22 X
Do każdego apostolstwa potrzeba modlitwy, jeśli jej nie ma - to słowo leci na wiatr i nie przynosi żadnej korzyści.
23 X
Dusza przemienia się w Tego, którego kocha.
24 X
Jak trudno jest wznieść się ponad siebie i patrzeć Bogu prosto w oczy!
25 X
Miłość nie zna przestrzeni.
26 X
Tylko prawdziwie „mały” może posunąć swoje pragnienia i swoją ufność do nieskończonych granic.
27 X
Cóż może brakować człowiekowi, gdy posiada Boga, przez którego wszystko jest, co jest?
28 X
Straty doczesności są zyskiem wieczności.
29 X
Wszystkie dzieła Boże dokonują się w milczeniu.
30 X
Miłość jest darem Boga - Bóg sam daje się w tej miłości.
31 X
Tam gdzie nie pomoże lekarstwo, uzdrowi miłość.