Przeskocz do treści

Zmartwychwstał Pan prawdziwie, Alleluja!

Oto znów doroczna Wielkanoc. Podajemy i wzajem przyjmujemy radosne Alleluja. Wiosna wtóruje Zmartwychwstaniu; już minęła zima, deszcze przeszły i przeminęły, ukazały się kwiaty na ziemi, przyszedł czas obcinania winnic, głos synogarlicy słyszany jest w ziemi naszej (Pnp 2, 11-13). Pieśń radości rozbrzmiewa w duszy: albowiem Chrystus Pan, Zwycięzca śmierci, wstaje z martwych, z grobu do życia! Oko nie widzi wprawdzie powiewnych sztandarów, ucho nie słyszy okrzyków ani odgłosów fanfar: Tryumfator wychodzi z grobu cichy, niewidzialny, bez naruszenia pieczęci grobowych, tak jak niegdyś wyszedł z żywota Matki w Betlejem, nie naruszając Jej przeczystego Dziewictwa. (...)

Gdzie tryumf, gdzie chwała? Synowie ludzcy chcieliby rozgłosu, okrzyków, hymnów. Tryumf Boski nie jest jak ludzki. Ta sollemnitas sollemnitatum ma swoją wielkość Boską w mocy i majestacie cichości. (...) Ostatnie trzy dni widzieliśmy Jezusa, jako Męża Boleści i zbieraliśmy Jego Krew, wylaną na zbawienie. Wielkanoc daje nam Go nie jako ofiarę zwyciężoną przez śmierć, ale jako Zwycięzcę, który śmierć zwyciężył, który głosi życie, życie chwalebne duszy i ciała w wieczności. Nie tylko On wstaje do życia, z Nim i w Nim i przez Niego wstaje cały rodzaj ludzki, bo jak przez jednego człowieka śmierć, tak przez jednego życie; jak wszyscy w Adamie pomarli, tak w Chrystusie wszyscy wrócili do życia.

Oto tryumf Zmartwychwstania: zwycięstwo nad śmiercią, nowość życia, przemiana doczesności na chwalebną wieczność. A w parze z tym tryumfem idzie tryumf wiary, która przez Zmartwychwstanie utwierdza wszystkie tajemnice życia, śmierci i chwały Jezusa. Stąd radość cicha, prosta, ale mocna i trwała. Jak życie, które z ziarnka rzuconego w ziemię cudem natury powstaje, tak Zmartwychwstanie jest cudem ponad wszelką naturę, dokonaniem wszystkich Zmiłowań Pańskich.

Życzę Wam, potrójnego Alleluja, jako pamiątki tych bezcennych skarbów, które zostawił nam Zmartwychwstały Chrystus: a zostawił nam swoje Serce i Rany otwarte, byśmy z nich czerpali Alleluja w nowości życia; zostawił nam swoją Matkę, byśmy Jej naszym karmelitańskim życiem śpiewali Regina Coeli laetare, Alleluja; zostawił nam Krzyż, byśmy przez Kalwarię, dowodami ofiarnej miłości, czynili radosne Alleluja! Cieszcie się zatem w Panu! Alleluja! 
                                                                                                                               fr. Anselmus a st. A. Corsini

Życzenia na Wielkanoc do Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Warszawa, 1959 r.