Przeskocz do treści

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej 125. rocznicę chrztu świętego i 100 rocznicę prymicji Sługi Bożego Anzelma Gądka OCD

18 października 2009 r. w Mętkowie k. Chrzanowa, w kościele parafialnym p.w. Matki Bożej Częstochowskiej, odbyło się odsłonięcie tablicy pamiątkowej przy chrzcielnicy niegowickiej, przy której 125 lat temu Sługa Boży Anzelm Gądek OCD, otrzymał sakrament chrztu świętego.

Zabytkowy kościół niegowicki z XVII w. został przeniesiony z Niegowici do Mętkowa w 1973 r., po wybudowaniu w Niegowici nowego kościoła. W tym drewnianym kościele Maciej Józef został nie tylko ochrzczony, ale tu przystępował do pierwszej spowiedzi i Komunii św. i tutaj w 1909 r., czyli 100 lat temu, jako o. Anzelm miał swoje kapłańskie prymicje. Także w tym kościele pracował jako wikary ks. Karol Wojtyła, w latach 1948-49.

W niedzielę 18 października br. w Mętkowie uroczystej Mszy św. o godz. 10.30 w intencji dziękczynnej za dar życia, powołanie zakonne, kapłańskie i charyzmat założycielski oraz o łaskę beatyfikacji o. Anzelma, przewodniczył ks. dziekan Paweł Sukiennik, proboszcz niegowicki; koncelebrowali: o. prof. Benignus Wanat OCD, który wygłosił okolicznościową homilię oraz miejscowy ks. proboszcz Marek Guśpiel. Wymownym znakiem ciągle ?żywej? wody wypływającej także obecnie z tej chrzcielnicy był udzielony podczas tej Mszy św. sakrament Chrztu świętego małej parafiance Mętkowa, Katarzynie Marcie Bogacz.

W uroczystości wzięła udział m. Faustyna Górowska, przełożona generalna, która wraz z kapłanami dokonywała odsłonięcia tablicy, przybyła także cała wspólnota sióstr z Marszowic, siostry z Postulacji Sł. B. o. Anzelma z Łodzi, delegacja sióstr z Ksawerowa i z Balic, członkowie rodziny Gądków oraz liczni pielgrzymi z parafii Niegowić i wierni parafii Mętków.

Mosiężną tablicę w stylu barokowym wykonał mgr inż. Michał Stahl ze Spółdzielni Pracy ?Armatura? w Łodzi. Napis na tablicy brzmi:

J M J

PRZY TEJ CHRZCIELNICY W NIEGOWICI
DNIA 25 LUTEGO 1884 R.
ZOSTAŁ OCHRZCZONY
SŁUGA BOŻY OJCIEC ANZELM
MACIEJ JÓZEF GĄDEK
KARMELITA BOSY
ZAŁOŻYCIEL ZGROMADZENIA
SIÓSTR KARMELITANEK DZIECIĄTKA JEZUS

Po Mszy świętej wszyscy uczestnicy uroczystości zrobili sobie pamiątkową fotografię w prezbiterium kościoła i przy chrzcielnicy.


             Homilia o. prof. Benignusa Józefa Wanata OCD

W dzisiejszej Ewangelii słyszeliśmy o rywalizacji pośród uczniów Chrystusa o pierwsze miejsce w królestwie niebieskim. Pan Jezus ich upomniał a nam wszystkim ukazał właściwy kierunek życia, prowadzący do nieba. Powiedział im: Nie tak będzie między wami. Kto by miedzy wami chciał stać się wielki, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu (Mk 10, 43-45). Całe życie Jezusa było służbą dla ludzi.

Dziś przybyliśmy do tej pięknej i zabytkowej świątyni Matki Bożej Częstochowskiej w Mętkowie, która przez kilka wieków była świątynią parafii Wniebowzięcia NMP w Niegowici. Parafianie z Niegowici tak się zżyli i przywiązali do swej dawnej świątyni, że dziś w pielgrzymce przybyli do niej wraz ze swym ks. Proboszczem i Dziekanem, aby uczestniczyć w poświęceniu tablicy, upamiętniającej 125 rocznicę chrztu św. i 100-lecie prymicji i 40-lecie śmierci Sł. B. Anzelma Gądka, karmelity bosego, pochodzącego z Marszowic, należących do parafii Niegowici. Przybyli również w tej intencji, aby modlić się o rychle wyniesienie Sł. B. Jana Pawła II, który pracował jako wikariusz w tej świątyni w latach 1948-1949 w Niegowici.

Kościół ten dla wszystkich mieszkańców parafii w Niegowici jest cenną i ważną pamiątką religijną i historyczną dla wielu pokoleń parafian. Kościół ten stanowił centrum życia duchowego parafii i był mieszkaniem Boga żywego, z którym ludzie zawierali przymierze od chrztu aż do śmierci i pogrzebu. Świątynia ta zbudowana została z drzewa modrzewiowego w 1771 roku dla parafii Niegowić. W roku 1778 została ona konsekrowana pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP. Tak jak to widać jest to kościół barokowy, trójnawowy, halowy z prezbiterium i obszerną zakrystią oraz skarbcem na piętrze. Ma on konstrukcję zrębową charakterystyczną dla stylu podkarpackiego. Wnętrze zdobią trzy ołtarze barokowe snycerstwa szkoły krakowskiej. W tęczy oddzielającej prezbiterium od nawy figura Chrystusa Ukrzyżowanego z rzeźbami Matki Bożej Bolesnej i św. Jana Ew. Ambona i chrzcielnica są również barokowe. Stacje Drogi Krzyżowej pochodzą z 1 poł. XIX wieku.

W latach 1972-1974 trwały prace przeniesienia zabytkowego kościoła z Niegowici do Mętkowa. Pracami budowlanymi kierował ks. Franciszek Skupień, pod nadzorem pani dr Hanny Pieńkowskiej, wojewódzkiego konserwatora zabytków sztuki. Po jego przeniesieniu, odnowieniu i urządzeniu ponownego poświęcenia i konsekracji kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej dokonał 1 maja 1974 r. ks. kard. Karol Wojtyła, metropolita krakowski. W roku 1978 świątynia przyozdobiona została polichromią z motywami geometrycznymi, roślinnymi i figuralnymi przez artystę malarza Zygmunta Wigiliusza z Krakowa.

Wspominamy dziś 125 rocznicę chrztu św. Sługi Bożego o. Anzelma od św. Andrzeja Corsini, karmelity bosego, ze świata Macieja Józefa Gądka, syna Antoniego i Salomei z domu Kowal Gądków, urodzonego w Marszowicach 24 lutego 1884 roku. Na drugi dzień 25 lutego tegoż roku został on ochrzczony przez ks. proboszcza Jana Popławskiego przy tej chrzcielnicy i w tej samej świątyni, która stała wtedy w Niegowici. Pod względem religijnym było to najważniejsze wydarzenie w jego życiu. Tutaj zaczęło się życie nadprzyrodzone, przynależności do Kościoła i parafii. Tutaj przychodził z rodzicami w każdą niedziele na Mszę św. i na odprawiane nabożeństwa. Tutaj przystępował do I spowiedzi i do I Komunii św. Tutaj uczęszczał z rodzicami na Msze św. i nabożeństwa we wszystkie niedziele i święta. W tym kościele odprawił też prymicje kapłańskie, które przyjął z rąk ks. abpa Ceppetelli w Rzymie 25 lipca 1907 roku. Po oprawieniu prymicji jego ojciec Antoni ofiarował mu w Marszowicach jako nadzwyczajny dar prymicyjny malutką, 2,5 lat mającą siostrzyczkę Salusię, którą pierwszy raz zobaczył. O. Anzelm wziął ją w ramiona, uściskał, ucałował i udzielił jej prymicyjnego błogosławieństwa. Od tej chwili powstała między nimi wielka przyjaźń aż do śmierci. Siostra Salomea po uzyskaniu pełnoletności poświeciła życie Bogu w zakonie Sióstr Karmelitanek Bosych. W swoim pamiętniku pozostawiła ważne i piękne świadectwo o swoich rodzicach:

Nasi najdrożsi Rodzice byli naprawdę bardzo dobrzy i religijni. Często uczęszczali do świętych sakramentów, zwłaszcza Mamusia miała wielkie nabożeństwo do Matki Najświętszej. Właśnie nasz kościół w Niegowici był pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej. Jest tu cudowny obraz pochodzący z XVI wieku, umieszczony w głównym ołtarzu. Przed tym ołtarzem Mamusia często się modliła. Wszystko ? jak mówiła -  powierzała Matce Bożej, cały dom i całą rodzinę. Gorąco i serdecznie modliła się za to dziecko, które miało przyjść na świat. Na klęczkach oddawała je pod opiekę Matki Bożej?

Tatuś też był bardzo dobry. Miał wielkie złote serce, był jednak bardzo wymagający. Kochał nas prawdziwie wielką ojcowską miłością. Lubił sam uczyć dzieci prawd wiary. Zwłaszcza w niedziele i święta dzieci gromadziły się wokół Tatusia, a on zadawał nam pytania, tłumaczył, a gdy któreś nie umiało odpowiedzieć, kazał nauczyć się na następną lekcję. Czytał nam też piękne żywoty świętych, które wypożyczał z parafialnej biblioteki.

Dziś w tej samej zachowanej świątyni i przy chrzcielnicy, gdzie otrzymał chrzest św. i rozpoczęło się całe bogactwo jego życia nadprzyrodzonego, dziękujemy Panu Bogu i Matce Bożej, za wszystkie łaski tutaj udzielane, za jego powołanie zakonne i kapłańskie, za jego wspaniałą działalność dla dobra Kościoła i Zakonu Karmelitów Bosych, jako założyciela i rektora przez 25 lat Międzynarodowego Fakultetu Teologicznego Teresianum w Rzymie, konsultora kilku kongregacji w Stolicy Apostolskiej, definitora generalnego w zarządzie Zakonem, założyciela Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus i długoletniego prowincjała karmelitów bosych w Polsce. Zmarł on 15 października 1969 r. w opinii świętości w Łodzi. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w Łodzi, dnia 2 lutego 2002 r. Po zebraniu jego pism i przesłuchaniu świadków proces na terenie diecezji został zakończony przez ks. abpa Władysław Ziółka 15 czerwca 2008 r. Akta zostały złożone przez s. Konradę Dubel, postulatora Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie 10 października 2008 r.

Dziś modlimy się w tej świątyni o wyniesienie na ołtarze tych wspaniałych postaci związanych z tą świątynią Ojca świętego Jana Pawła II ? Karola Wojtyłę dawnego wikariusza parafii z Niegowici oraz znakomitego parafianina tejże parafii Sł. B. Anzelma Macieja Gądka. Ufamy, że oni wstawiają się za nami do Boga o potrzebne łaski i pomoc, abyśmy mogli w swoim życiu wypełnić wolę Boża, spotkać się z nimi razem w królestwie Ojca Niebieskiego. Amen.