Przeskocz do treści

Blog

Aby osiągnąć doskonałość, dusza na wzór Chrystusa musi przejść z Nim razem całą drogę, wiodącą na szczyt krzyża i miłości. A więc musi się stać dzieckiem łaski i miłosierdzia, nauczyć się pokory i posłuszeństwa łasce i woli Bożej, (...) staczać zwycięską walkę z pokusami i czuwać we dnie i w nocy na modlitwie, (...) by wreszcie przez miłość dusza mogła wejść do Wieczernika na ucztę miłości i ofiary, złączona z kapłańską modlitwą Chrystusa.

Ogrójec po uczcie będzie nader bolesny, by przemienić wolę duszy na całkowitą i pełną wolę Bożą i wprowadzić ją na drogę krzyżową ze wszystkimi udręczeniami ciała i duszy. Tak oczyszczona dusza wstąpi na szczyt Kalwarii, na szczyt miłości i ofiary, aby być jedno z Chrystusem i przez Niego i z Nim jedno z Ojcem w Duchu Świętym. (o. Anzelm, MUR, 195)

Modlitwa wstępna

Panie Jezu Chryste, pragniemy dzisiaj towarzyszyć Ci w dźwiganiu zbawczego krzyża, niech prowadzi nas Twój Sługa, Ojciec Anzelm, który w swoim kapłańskim życiu kontemplował tajemnice Twego świętego dziecięctwa "od żłóbka aż po krzyż" oraz chwalebne Zmartwychwstanie. Wpatrując się w Twoją Ofiarę, Najwyższy Kapłanie, prowadź nasze dusze drogami świętości.

Prosimy Cię, aby przez te rozważania pociągał nas do Ciebie swoją nauką o dziecięctwie Bożym, był przykładem posłuszeństwa woli Twego Ojca, uczył miłości do Twojej Matki i św. Józefa oraz wspierał nas w cierpliwym przyjmowaniu doświadczeń życia i wiernym pełnieniu codziennych obowiązków.


Stacja pierwszaNiesprawiedliwy wyrok

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przyjął na siebie nasze grzechy

Droga Chrystusa jest tą drogą ciasną i wąską, przez którą każdy musi przejść, jeśli pragnie wejść do Królestwa. Na tej drodze trzeba się wyzuć ze starego człowieka, a odziać się w nowego, według wzoru Chrystusa (por. Ef 4, 22). Na tej to drodze trzeba umrzeć dla grzechu i rzeczy świata, wzgardzić bogactwami i rozkoszami, podbić w niewolę ciało i ujarzmić pożądliwość, ukochać pokorę i służyć bliźnim, umocnić serce w miłości Chrystusa i nieść krzyż jako sztandar mocy Bożej i naszej. (KZ, 413)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niosący ciężar naszych grzechów, odnów w nas moc swego Ducha.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja druga: Jezus przyjmuje krzyż na swoje ramiona

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał (J 3, 16).

Słowo "tak", ma w tym miłowaniu szczególniejszy akcent: tak szeroko, jak szerokie jest Jego Serce, jak miłość wieczna mogła się jeszcze rozszerzyć dla stworzenia; tak głęboko, jak miłość mogła zstąpić nisko, by podnieść wysoko; tak jak Bóg mógł umiłować, że za duszę człowieka dał duszę Syna. (NS, 23).
A Jezus, jak Baranek wziął krzyż, by za nim szły dusze, które rozumieją głos Oblubieńca; będąc zaś Królem królów i Panem panujących wyniszczył samego siebie, i stał się posłusznym aż do śmierci (por. Flp 2, 8). (KZ, 68)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, dźwigający krzyż, uczyń nas posłusznymi woli Twego Ojca.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzecia: Jezus upada po raz pierwszy

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Twoją świat odkupić raczył.

Bóg przywraca nam godność dzieci Bożych

Bóg pozwala na upadki sług swoich i nie daje nam tego nadzwyczajnego przywileju, jakim uposażył swoją Matkę, byśmy nie wpadli w zarozumiałość. Nie chce Bóg nasz, byśmy byli godni potępienia, ale chce byśmy byli pokorni. Upadki mówią o naszej nędzy, ale mówią i o miłosierdziu Bożym. To, co boli i rani Serce Jezusowe, to brak ufności i zaufania. (MUR, 94)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, uczyń nas na nowo Twoimi dziećmi pełnymi ufności i zaufania.

Któryś za nas cierpiał rany,  Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czwarta: Jezus spotyka swoją Matkę

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Matka pięknej miłości czuwa nad sanktuarium naszego serca

Potrzebujemy serca, które by nas strzegło, rozumiało i oświecało. Któż nas lepiej zrozumie, lepiej pocieszy niż Matka pięknej miłości? (...) Z Nią możemy poufnie rozmawiać o naszych walkach, o naszych poruszeniach serca, o naszej pracy, o naszym apostolstwie. Jej możemy powierzyć sanktuarium naszego serca. Gorąca miłość do tej Matki i dziecięca ufność uchroni nas od wszystkiego złego. Ona nas prowadzić będzie, jak Jezusa i do Jezusa, jak prowadziła Jana i apostołów. (NS, 82)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, dziękujemy Ci za Twoją Matkę, niech uprosi nam serce czyste zdolne do prawdziwej miłości.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja piąta: Pomoc Szymona Cyrenejczyka

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


 Jezus stał się naszym Bratem

Przez grzech wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo ani z nas, ani dla nas nie możemy nic uczynić dla życia, nawet chcieć nie jest w naszej mocy, a tym mniej wykonać. Miłosierdzie Boga znalazło lekarstwo na naszą nędzę. Jezus uczynił się naszym Bratem, naszym towarzyszem, jedynym Nauczycielem i Przyjacielem. Nie możemy inaczej zdobyć naszej doskonałości, osiągnąć naszej szczęśliwości i dać prawdziwej chwały Bogu na wysokości, jak wiernie naśladując na niskości Jezusa Chrystusa i będąc w jedności z Nim. (KZ, 138)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, naucz nas kontemplować Twoje człowieczeństwo i upodabniać się do Ciebie

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja szósta: Święta Weronika ociera Oblicze  PanJezusa

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus pragnie dusz naszych

Przed nami jest Oblicze Pana Jezusa: popatrz na Oblicze Chrystusa Twojego (por. Ps 83, 10). Oblicze skrwawione, oczy zapłakane, krew obficie spływa, usta na wpół uchylone, serce gwałtownie bijące, ręce rozłożone,  wszystko to woła: "Gdy będę podwyższony nad ziemię, wszystko pociągnę do siebie" (J 12, 32). Jest to wołanie cierpienia. Ale jest i inne wołanie, głośne, rzeczywiste: "Sitio - Pragnę" (J 19, 28). (NS, 99)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, wzbudź w naszych sercach pragnienie zbawiania z Tobą dusz.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja siódma: Jezus upada po raz drugi                       

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przypomina nam, że miłość zakrywa wiele grzechów

Ponieważ największą przeszkodą, by wejść do Królestwa jest grzech, Jezus nakazywał czynić pokutę (por. Mt 4, 17), kazał prosić o odpuszczenie (por. Mt 6, 12), a pokutę naznaczał nie przez kary i chłosty, ale przez miłość, która nie tylko głodnych nasyci, nagich odzieje (por. Mt 25, 33-40), lecz oddziela się od grzechu, od niegodziwości (por. Dz 2, 40) i niesie miłość nawet nieprzyjaciołom (por. Mt 5, 44). To jest największe przykazanie (por. Mt 22, 38). (NS, 101)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, obdarz nas duchem pokuty i miłosierdzia w względem naszych bliźnich.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja ósma: Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


Jezus uzdrawia nas swoim miłosiernym spojrzeniem

Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem? (J 4, 29). Oto przykład łaskawego spojrzenia Pana. Ten łaskawy, łagodny wzrok Zbawiciela przenika do głębi duszę, porusza ją, czyni on człowieka jakby chorym, ale wzbudza w nim gorące pragnienie lekarza, powstania z grzechu. Takich chwil, w których Jezus spogląda na nas w życiu grzesznika jest wiele. Są to różne okoliczności, przez które działa łaska Boża. (KP, 2)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, spraw, by nasze spojrzenie było pełne miłości i współczucia dla innych.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziewiąta: Jezus upada po raz trzeci

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


Jezus przez swój upadek podnosi nas z grzechu


My również, stając się ofiarą na wzór ofiarującego się Chrystusa, musimy się podnieść, a podniesienie nasze jest na świeczniku krzyża. Podnieść nam się trzeba na krzyżu. Mocą tego krzyża i mocą naszej ofiary, pociągnąć wszystkich do Boga; mocą modlitwy, pracy apostolskiej i mocą cierpienia. (NS, 99-100)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, obdarz nas łaską nieustannego podnoszenia się z naszych upadków.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziesiąta: Pan Jezus z szat obnażony

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus, pokorny Baranek, odpuszcza nam grzechy

Między tytułami, jakie dajemy Panu Jezusowi, szczególnie rzewny jest Baranek Boży: "Oto, Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" (J 1, 29). Chcąc więc być podobnym do Jezusa, który jak baranek przed strzygącym go, milczał (por. Iz 53, 7), pokorny i cichy, musimy się przyoblec we własności baranka. Żąda od nas tego sam Boski Mistrz, kiedy mówi: "Oto Ja was posyłam, jako owce między wilki" (Łk 10, 3), abyście waszym umartwieniem, cichością i pokorą wilki zwyciężyli. (NS, 34)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, udziel nam ducha umartwienia, ducha pokory i cichości.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja jedenasta: Pan Jezus przybity do Krzyża

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przebacza tym, którzy Mu źle czynią

Cóż odpowie Syn Boży synom człowieczym krzyżującym Go? (...) Uchylają się Jego usta, głoszą i niosą przebaczenie i miłość, o miłosierdzie Ojca proszą: "Ojcze, odpuść, bo nie wiedzą, co czynią". Cud miłości! Jeden Bóg tak mógł uczynić i uczynił. Któż bowiem w okropnościach śmierci nie myślałby raczej o sobie, aby się uwolnić? A On? On zapomniał o sobie, o swej męce i wzgardzie, i błagał za swoich nieprzyjaciół, by ich z Bogiem pojednać. Nieskończone jest miłosierdzie Boskie, lecz często tak głęboka jest przepaść złości, że nie tylko odrzuca zaproszenie, ale nawet sprzeciwia się wołaniu Boga proszącego. (KZ, 416)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, uzdolnij nas do przebaczenia i miłowania naszych nieprzyjaciół.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dwunasta: Jezus umiera na Krzyżu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus Zbawicielem świata

"Wykonało się!"(J 19,30).
Przepowiednie, które zapowiadały misję Zbawiciela, Jego wyniszczenie, zniewagi, mękę i haniebną śmierć na krzyżu "Wykonało się!"
Grzech, który wojnę wydał Bogu, ze swoją złością i karą wieczną skonał "Wykonało się!"
Sprawiedliwość i miłosierdzie, które nie chciały sobie dać dotychczas pocałunku, w ofiarnym ciele Jezusa pocałowały się "Wykonało się!"
Miłość, której ostatnim wyrazem i słowem była ofiara, miłość, która świat odkupiła "Wykonało się!"
Męki i bóle, które miały być wzorem dla bohaterów wiary i ustawicznym wezwaniem do doskonałości w miłości krzyża i Ukrzyżowanego "Wykonało się!"(KZ, 420)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niech nasze serca napełnione zostaną wdzięcznością za Twoją zbawczą mękę i śmierć.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzynasta: Jezus zdjęty z krzyża i oddany Matce

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.
Jezus pozostawia nam swoją Matkę

Serce Syna Bożego i Serce Matki - jedną są myślą, jednym są sercem, jednego pragną i za jedno spełniają ofiarę za zbawienie grzeszników. Czyż mając taką Matkę możemy wątpić o zbawieniu? Jest bowiem Matką, Uzdrowieniem chorych, Ucieczką grzesznych, Pocieszycielką utrapionych, Wspomożycielką Chrystusowych braci! W dziewiczej duszy Jego Matki żywym echem odzywają się słowa Jana Chrzciciela: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" (J 1, 29). Oto Baranek - cichy, milczący, bez zmazy. (KZ, 415)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niech Twoja Matka nieustannie towarzyszy nam na naszej drodze wiary.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czternasta: Jezus złożony do grobu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie,  żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus naszą nadzieją

"Obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie" (Ga 2, 20). A więc: za mnie Wcielenie Jego, za mnie życie, prace i trudy Jego, za mnie krew, męka i śmierć Jego, za mnie pot, bicze, ciernie i wyniszczenie Jego, za mnie łzy i mocne na Krzyżu wołanie. Gdyby nawet nikogo [na świecie] nie było, za mnie to wszystko było! (...) Dlaczego? By stać się dla mnie Bogiem nadziei mojej, bym nie wątpił, ale ufał, bym nie zginął. (MUR, 124)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, spraw, by moja wiara była mocna, nawet w największych doświadczeniach i trudnościach.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja piętnasta: Jezus powstał z grobu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przez krzyż wysłużył nam zmartwychwstanie

"Konieczność cierpienia i zmartwychwstania Chrystusa ukazana jest jasno w Piśmie świętym i w przykładzie samego Chrystusa. I taki też jest nasz udział i taki sposób naszego życia: cierpieć i umrzeć, być wskrzeszonymi i powstać z martwych w naszym codziennym życiu. Taka jest prawda i prawo pozostawione nam przez Chrystusa. Kto chce iść za Mną, niech zaprze się samego siebie, weźmie swój krzyż codziennie i niech idzie za Mną (por. Mt 16, 24). I kto chce iść aż do grobu, aż do chwały zmartwychwstania, pierwej niech niesie krzyż, niech cierpi. Krzyż i zmartwychwstanie są nierozdzielne. Od krzyża trzeba zaczynać, bo chwała jest z cierpienia, a z nią pokój przewyższający wszelki zmysł". (KZ, 441)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, prosimy, abyśmy potrafili przyjmować z odwagą krzyż naszej codzienności.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Zakończenie:

Na świecie nie ma nic większego nad Jezusa Chrystusa, a w życiu Jezusa nic nie ma większego nad Jego ofiarę na krzyżu, na którym zamierającymi wargami wymawiał słowa: "Wykonało się!" Stąd i w naszym życiu nic nie powinno być tak uroczyste, a równocześnie tak codzienne, jak rozważanie tej wielkości, to jest tej krwawej tajemnicy odkupienia, przez którą odrodziliśmy się do łaski i odzyskaliśmy utracone prawa do życia. Będzie więc rzeczą sprawiedliwą i godną, byśmy coraz więcej i coraz częściej wczuwali się w mękę Pana Naszego Jezusa Chrystusa, szli za Nim krok za krokiem w Jego drodze krzyżowej, a w ten sposób stali się godnymi uczestnikami Jego tryumfalnego zmartwychwstania (KZ, 410). Amen.

Opracowała: s. Imelda od Chrystusa Króla CSCIJ

Stacje Drogi krzyżowej z kaplicy domu prowincjalnego Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Łodzi

1 X Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus
Masz mieć wielkoduszne serce, czyli być męczennicą miłości – wtedy odczujesz szczęście z ofiary.
2 X Świętych Aniołów Stróżów
Jeśli z aniołami obcować będziecie, sami aniołami się staniecie – aniołami dobroci, miłości, cierpliwości.
3 X
Chcąc być szczęśliwą i uszczęśliwiać drugich musisz żyć ofiarą z siebie.
4 X
Każdy, czy chce czy nie chce, ma cząstkę krzyża Jezusowego - i gdy go niesie z poddaniem, krzyż rodzi świętość.
5 X
Bądź „aniołem pokoju”, znosząc braki wychowania czy cnoty, a niosąc wszędzie miłość – umniejszaj się służąc, a urośniesz.
6 X
Niech ci będzie pociechą, być bez pociechy, a obfitować będziesz w radość ducha.
7 X  NMP Różańcowej
Bądźcie wielkimi w świętości codziennego życia, a będziecie świętymi dziećmi waszej Matki Maryi.
8 X
Dwa są czynniki świętości: Bóg i ja. Jeśli „Bóg jest wszystkim” – znika ja, jeśli „Ja jest wszystkim” – znika Bóg.
9 X
Egoizm i wrażliwość trudne są do uleczenia – najlepiej je leczy pokora, modlitwa, posłuszeństwo i ofiarna miłość.
10 X
Ducha nie gaście, biegnijcie do celu, nie wikłajcie się w problemy, ale czyńcie prawdę w miłości.
11 X
Brak smaku rzeczy Bożych jest brakiem świętości i znakiem choroby.
12 X
Bądź wzorem ofiarnej miłości bez oglądania się na wzajemność.
13 X
Bądź zawsze radosną, patrz jasnym okiem wiary na niebo, choćby było zachmurzone i kochaj „Maleńkiego” pełnością twojego istnienia.
14 X
By dawać pokój, musimy go mieć w sobie, bez względu czy ktoś koło nas jest biały czy czarny, miły albo niemiły, mądry czy głupi – trzeba kochać czyniąc miłość!
15 X  Św. Teresy od Jezusa i 55. rocznica śmierci sł. B. Anzelma Gądka OCD
Czyń cnotę, czyń świętość – czyń miłość.
16 X
Pragnę twojej świętości, wyczekuję po tobie wielkiego i pełnego daru z siebie dla Boga.
17 X
Należy się pozbyć złośliwości – „żądła”, które kłuje lub rani, ale trzeba zachować dowcip – dar naturalny, bo uszlachetniony łaską - cnotą się stanie.
18 X
Radość to melodia duszy, to kwiat w szarym życiu, a w Karmelu Dzieciątka znak powołania.
19 X
Nie wolno zmieniać darów natury, bo przecież natura jest podłożem łaski, ale trzeba tę naturę i jej dary uszlachetnić, by mogło w niej być działanie łaski i odbicie piękności Bożej.
20 X
W prawdziwej miłości wszystko jest harmonijną jednością: modlitwa, praca, cierpienie, ćwiczenie cnót – w umartwieniu własnego egoizmu.
21 X
Kochaj wszystkich i wszystko, bo we wszystkim jest jakieś dobro, jakaś piękność Boża.
22 X 
Rozszerzaj serce, by nie znało granic prawdziwej miłości.
23 X
Wszędzie nieś Jezusowy ogień, który żarzy się pokorą, cichością, prostotą, pali się miłością, przemienia i przetapia dusze ofiarą.
24 X
Sobą się nie przejmuj ale Bogiem w sobie – patrz na innych w promieniach słońca, a nie w ciemnościach chmury.
25 X
Miłości życzę, tej, którą Deus Caritas est – i tej, która jest niepodzielnym darem z siebie dla Niego!
26 X
Kochaj wszystkich, nawet bardzo, ale z wolnością serca.
27 X
Nie smuć się, gdy się czujesz „suchą, zimną, pustą” – szukaj wtedy tego, co w górze jest, a nie tego, co na ziemi.
28 X
Niech cię uczy Dzieciątko Jezus i Jego Matka kochać prosto, szczerze, bez „formułek”, bo miłość nie zna „formułek”, chyba tylko jedną - Prawdy.
29 X
Chcę cię widzieć świętą – w ideale i w praktyce – na radość Dzieciątka Jezus.
30 X
Życzę, byś umiała być dzieckiem – służyć bez uznania, kochać bez zwrotów kosztów, a będziesz pierwszą w królestwie miłości.
31 X
Nie patrz na trudność, jak na obcą osobę – trudność jest w tobie i w sobie ją musisz zwyciężać.

1 IX
Nie zwracaj zbytecznej uwagi na to co masz czynić, lecz raczej z jakim pokojem i refleksją masz to uczynić.
2 IX
Co jest miłością, jest równocześnie ofiarą – niech ta ofiara nie dzieli się na „kąski”, lecz niech będzie zawsze całkowita i niepodzielna.
3 IX
Niech Matka pięknej Miłości prowadzi cię do Boskiego Dzieciątka, uczy być maleńką, ubogą, pokorną i posłuszną, radosną w codziennej ofierze.
4 IX
Zaczynaj dzień od Zdrowaś Maryjo..., kończ każdy dzień: Dzieciątko Jezus - przez miłość Twej Matki - błogosław mi!
5 IX
Służyć i być pokorną jest warunkiem świętości.
6 IX
Niech twoje apostolstwo niesie sztandar dziecięctwa - pokornego, ofiarnego, uświęconego modlitwą - by to dziecięctwo nie było tylko imieniem, tytułem, ale łaską i mądrością życia, smakiem Boga i chwały Bożej.
7 IX
Skuteczność zewnętrznej pracy płynie zawsze ze zjednoczenia naszych wysiłków z łaską Boga.
8 IX  Narodzenia Matki Bożej
Bądź dzieckiem tej Królowej, której cały wszechświat się kłania, bo ona jest najbliżej Boga i po Chrystusie jest najpiękniejszym dziełem Boga.
9 IX
Życzę ci dziecięctwa Bożego - to twoje powołanie; z nim łączę dziecięctwo Matki Bożej, bo przecież jest ona Matką dzieci Bożych.
10 IX
Z dziecięctwem łącz cnoty królewskie: pokorę, miłość, dar z siebie dla Boga - bo tego daru Bóg najwięcej żąda.
11 IX
Błogosławię cię na radość, na świętość a także na zdrowie, i na ten pokój Boży w duszy, w którym małe rzeczy stają się wielkimi.
12 IX Imienia Maryi
Jak Królowa niebios i ziemi bierze swą wielkość od Dzieciątka, którego jest Matką - tak i ty, od Dzieciątka Jezus bierz łaskę i świętość.
13 IX
Niech Boże Dzieciątko będzie celem i wzorem twego apostolstwa, Matka Najświętsza uczy kontemplacji, a św. Józef pracy.
14 IX  Podwyższenie Krzyża Świętego
Miłość prawdziwa nie jest jakąś łatwizną – jest ciągłym i trudnym heroizmem, nie zna egoizmu, jest natomiast pełnią ofiary.
15 IX  Matki Bożej Bolesnej
Chociaż liczne są tytuły Maryi, wszystkie schodzą się w jednej najwyższej godności - Matki Boga, Matki Dzieciątka Jezus, a przez to Matki wszystkich nas, w których jest obraz jej Boskiego Syna.
16 IX
Kieruj się zawsze wiarą, która choć „sucha”, wytłumaczy ci drogę Bożą i poprowadzi cię drogą miłości do ofiarnego wyzucia się ze siebie.
17 IX
Niech radością twoją będzie Dzieciątko Jezus, a ty Jego radością - ucz się Je naśladować i kochać na wzór Matki Najświętszej i św. Józefa.
18 IX
Łaska niech będzie, jak prąd wody, który niesie łódkę, modlitwa niech będzie wiosłem, a kierunek Krzyża niech ci wskazuje drogę - zawsze do przystani, w której Bóg na ciebie czeka i z miłością śledzi twoje wiosłowanie.
19 IX
Cieszę się, bo słyszę, że się miłujecie - to znak, że miłujecie Pana Jezusa. Trwajcie w tej miłości, bo ona jest największym waszym bogactwem.
20 IX
Życzę ci Ducha Świętego, by On łaską swoją utwierdzał w tobie dziecięctwo Jezusowe, bo ono jest najpiękniejszym przywilejem duszy.
21 IV
Jeśli „łódka twego życia” ciężko się posuwa – wiosłuj z Dzieciątkiem Jezus, a na pewno dopłyniesz do celu.
22 IX  Początek nowenny do św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Święta Teresa, nazywa się maleńka, bo małymi drogami, dziecięcymi prawie krokami, dochodzi do najwyższej doskonałości.
23 IX
Święta Teresa wskazuje, że nie wielkie drogi ceni pokorny, nie wielkie myśli i wykonania, ale małe drogi, proste plany i szczere myśli prowadzą do szczęścia.
24 IX
Życie św. Teresy jest ofiarą dla miłosiernej miłości Boga, nie za siebie tylko, ale za dusze ludzkie.
25 IX
Miłość św. Teresy była jak słońce w południe, w którym widziała jasno Boga i Boże piękno i nim się przystrajała.
26 IX
Święta Terenia wszystko co małe, co proste, co zwyczajne - uczyniła nadzwyczajnym – to cecha jej świętości.
27 IX
Święta Terenia swoje życie i wszystkie jego objawy w miłość obraca: Pragnę kochać Jezusa, jak nikt Go dotąd nie kochał.
28 IX
Trudna jest miłość bliźniego szczególnie wtedy, gdy już nie samo serce trzeba dać bliźniemu, ale także uczynki miłości.
29 IX
Żadne pole pracy nad sobą nie jest tak szerokie, jak pole miłości.
30 IX
Miłość jest radością, jest wiosną, jest słońcem, jest życiem – św. Terenia radość dzieci Bożych umiała wpleść we wszystko – miłość ją „niosła”.