Przeskocz do treści

Blog

Aby osiągnąć doskonałość, dusza na wzór Chrystusa musi przejść z Nim razem całą drogę, wiodącą na szczyt krzyża i miłości. A więc musi się stać dzieckiem łaski i miłosierdzia, nauczyć się pokory i posłuszeństwa łasce i woli Bożej, (...) staczać zwycięską walkę z pokusami i czuwać we dnie i w nocy na modlitwie, (...) by wreszcie przez miłość dusza mogła wejść do Wieczernika na ucztę miłości i ofiary, złączona z kapłańską modlitwą Chrystusa.

Ogrójec po uczcie będzie nader bolesny, by przemienić wolę duszy na całkowitą i pełną wolę Bożą i wprowadzić ją na drogę krzyżową ze wszystkimi udręczeniami ciała i duszy. Tak oczyszczona dusza wstąpi na szczyt Kalwarii, na szczyt miłości i ofiary, aby być jedno z Chrystusem i przez Niego i z Nim jedno z Ojcem w Duchu Świętym. (o. Anzelm, MUR, 195)

Modlitwa wstępna

Panie Jezu Chryste, pragniemy dzisiaj towarzyszyć Ci w dźwiganiu zbawczego krzyża, niech prowadzi nas Twój Sługa, Ojciec Anzelm, który w swoim kapłańskim życiu kontemplował tajemnice Twego świętego dziecięctwa "od żłóbka aż po krzyż" oraz chwalebne Zmartwychwstanie. Wpatrując się w Twoją Ofiarę, Najwyższy Kapłanie, prowadź nasze dusze drogami świętości.

Prosimy Cię, aby przez te rozważania pociągał nas do Ciebie swoją nauką o dziecięctwie Bożym, był przykładem posłuszeństwa woli Twego Ojca, uczył miłości do Twojej Matki i św. Józefa oraz wspierał nas w cierpliwym przyjmowaniu doświadczeń życia i wiernym pełnieniu codziennych obowiązków.


Stacja pierwszaNiesprawiedliwy wyrok

Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przyjął na siebie nasze grzechy

Droga Chrystusa jest tą drogą ciasną i wąską, przez którą każdy musi przejść, jeśli pragnie wejść do Królestwa. Na tej drodze trzeba się wyzuć ze starego człowieka, a odziać się w nowego, według wzoru Chrystusa (por. Ef 4, 22). Na tej to drodze trzeba umrzeć dla grzechu i rzeczy świata, wzgardzić bogactwami i rozkoszami, podbić w niewolę ciało i ujarzmić pożądliwość, ukochać pokorę i służyć bliźnim, umocnić serce w miłości Chrystusa i nieść krzyż jako sztandar mocy Bożej i naszej. (KZ, 413)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niosący ciężar naszych grzechów, odnów w nas moc swego Ducha.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja druga: Jezus przyjmuje krzyż na swoje ramiona

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał (J 3, 16).

Słowo "tak", ma w tym miłowaniu szczególniejszy akcent: tak szeroko, jak szerokie jest Jego Serce, jak miłość wieczna mogła się jeszcze rozszerzyć dla stworzenia; tak głęboko, jak miłość mogła zstąpić nisko, by podnieść wysoko; tak jak Bóg mógł umiłować, że za duszę człowieka dał duszę Syna. (NS, 23).
A Jezus, jak Baranek wziął krzyż, by za nim szły dusze, które rozumieją głos Oblubieńca; będąc zaś Królem królów i Panem panujących wyniszczył samego siebie, i stał się posłusznym aż do śmierci (por. Flp 2, 8). (KZ, 68)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, dźwigający krzyż, uczyń nas posłusznymi woli Twego Ojca.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzecia: Jezus upada po raz pierwszy

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Twoją świat odkupić raczył.

Bóg przywraca nam godność dzieci Bożych

Bóg pozwala na upadki sług swoich i nie daje nam tego nadzwyczajnego przywileju, jakim uposażył swoją Matkę, byśmy nie wpadli w zarozumiałość. Nie chce Bóg nasz, byśmy byli godni potępienia, ale chce byśmy byli pokorni. Upadki mówią o naszej nędzy, ale mówią i o miłosierdziu Bożym. To, co boli i rani Serce Jezusowe, to brak ufności i zaufania. (MUR, 94)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, uczyń nas na nowo Twoimi dziećmi pełnymi ufności i zaufania.

Któryś za nas cierpiał rany,  Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czwarta: Jezus spotyka swoją Matkę

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Matka pięknej miłości czuwa nad sanktuarium naszego serca

Potrzebujemy serca, które by nas strzegło, rozumiało i oświecało. Któż nas lepiej zrozumie, lepiej pocieszy niż Matka pięknej miłości? (...) Z Nią możemy poufnie rozmawiać o naszych walkach, o naszych poruszeniach serca, o naszej pracy, o naszym apostolstwie. Jej możemy powierzyć sanktuarium naszego serca. Gorąca miłość do tej Matki i dziecięca ufność uchroni nas od wszystkiego złego. Ona nas prowadzić będzie, jak Jezusa i do Jezusa, jak prowadziła Jana i apostołów. (NS, 82)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, dziękujemy Ci za Twoją Matkę, niech uprosi nam serce czyste zdolne do prawdziwej miłości.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja piąta: Pomoc Szymona Cyrenejczyka

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


 Jezus stał się naszym Bratem

Przez grzech wszyscy jesteśmy grzesznikami, bo ani z nas, ani dla nas nie możemy nic uczynić dla życia, nawet chcieć nie jest w naszej mocy, a tym mniej wykonać. Miłosierdzie Boga znalazło lekarstwo na naszą nędzę. Jezus uczynił się naszym Bratem, naszym towarzyszem, jedynym Nauczycielem i Przyjacielem. Nie możemy inaczej zdobyć naszej doskonałości, osiągnąć naszej szczęśliwości i dać prawdziwej chwały Bogu na wysokości, jak wiernie naśladując na niskości Jezusa Chrystusa i będąc w jedności z Nim. (KZ, 138)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, naucz nas kontemplować Twoje człowieczeństwo i upodabniać się do Ciebie

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja szósta: Święta Weronika ociera Oblicze  PanJezusa

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus pragnie dusz naszych

Przed nami jest Oblicze Pana Jezusa: popatrz na Oblicze Chrystusa Twojego (por. Ps 83, 10). Oblicze skrwawione, oczy zapłakane, krew obficie spływa, usta na wpół uchylone, serce gwałtownie bijące, ręce rozłożone,  wszystko to woła: "Gdy będę podwyższony nad ziemię, wszystko pociągnę do siebie" (J 12, 32). Jest to wołanie cierpienia. Ale jest i inne wołanie, głośne, rzeczywiste: "Sitio - Pragnę" (J 19, 28). (NS, 99)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, wzbudź w naszych sercach pragnienie zbawiania z Tobą dusz.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja siódma: Jezus upada po raz drugi                       

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przypomina nam, że miłość zakrywa wiele grzechów

Ponieważ największą przeszkodą, by wejść do Królestwa jest grzech, Jezus nakazywał czynić pokutę (por. Mt 4, 17), kazał prosić o odpuszczenie (por. Mt 6, 12), a pokutę naznaczał nie przez kary i chłosty, ale przez miłość, która nie tylko głodnych nasyci, nagich odzieje (por. Mt 25, 33-40), lecz oddziela się od grzechu, od niegodziwości (por. Dz 2, 40) i niesie miłość nawet nieprzyjaciołom (por. Mt 5, 44). To jest największe przykazanie (por. Mt 22, 38). (NS, 101)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, obdarz nas duchem pokuty i miłosierdzia w względem naszych bliźnich.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja ósma: Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


Jezus uzdrawia nas swoim miłosiernym spojrzeniem

Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem? (J 4, 29). Oto przykład łaskawego spojrzenia Pana. Ten łaskawy, łagodny wzrok Zbawiciela przenika do głębi duszę, porusza ją, czyni on człowieka jakby chorym, ale wzbudza w nim gorące pragnienie lekarza, powstania z grzechu. Takich chwil, w których Jezus spogląda na nas w życiu grzesznika jest wiele. Są to różne okoliczności, przez które działa łaska Boża. (KP, 2)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, spraw, by nasze spojrzenie było pełne miłości i współczucia dla innych.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziewiąta: Jezus upada po raz trzeci

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.


Jezus przez swój upadek podnosi nas z grzechu


My również, stając się ofiarą na wzór ofiarującego się Chrystusa, musimy się podnieść, a podniesienie nasze jest na świeczniku krzyża. Podnieść nam się trzeba na krzyżu. Mocą tego krzyża i mocą naszej ofiary, pociągnąć wszystkich do Boga; mocą modlitwy, pracy apostolskiej i mocą cierpienia. (NS, 99-100)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, obdarz nas łaską nieustannego podnoszenia się z naszych upadków.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziesiąta: Pan Jezus z szat obnażony

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus, pokorny Baranek, odpuszcza nam grzechy

Między tytułami, jakie dajemy Panu Jezusowi, szczególnie rzewny jest Baranek Boży: "Oto, Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" (J 1, 29). Chcąc więc być podobnym do Jezusa, który jak baranek przed strzygącym go, milczał (por. Iz 53, 7), pokorny i cichy, musimy się przyoblec we własności baranka. Żąda od nas tego sam Boski Mistrz, kiedy mówi: "Oto Ja was posyłam, jako owce między wilki" (Łk 10, 3), abyście waszym umartwieniem, cichością i pokorą wilki zwyciężyli. (NS, 34)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, udziel nam ducha umartwienia, ducha pokory i cichości.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja jedenasta: Pan Jezus przybity do Krzyża

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przebacza tym, którzy Mu źle czynią

Cóż odpowie Syn Boży synom człowieczym krzyżującym Go? (...) Uchylają się Jego usta, głoszą i niosą przebaczenie i miłość, o miłosierdzie Ojca proszą: "Ojcze, odpuść, bo nie wiedzą, co czynią". Cud miłości! Jeden Bóg tak mógł uczynić i uczynił. Któż bowiem w okropnościach śmierci nie myślałby raczej o sobie, aby się uwolnić? A On? On zapomniał o sobie, o swej męce i wzgardzie, i błagał za swoich nieprzyjaciół, by ich z Bogiem pojednać. Nieskończone jest miłosierdzie Boskie, lecz często tak głęboka jest przepaść złości, że nie tylko odrzuca zaproszenie, ale nawet sprzeciwia się wołaniu Boga proszącego. (KZ, 416)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, uzdolnij nas do przebaczenia i miłowania naszych nieprzyjaciół.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dwunasta: Jezus umiera na Krzyżu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus Zbawicielem świata

"Wykonało się!"(J 19,30).
Przepowiednie, które zapowiadały misję Zbawiciela, Jego wyniszczenie, zniewagi, mękę i haniebną śmierć na krzyżu "Wykonało się!"
Grzech, który wojnę wydał Bogu, ze swoją złością i karą wieczną skonał "Wykonało się!"
Sprawiedliwość i miłosierdzie, które nie chciały sobie dać dotychczas pocałunku, w ofiarnym ciele Jezusa pocałowały się "Wykonało się!"
Miłość, której ostatnim wyrazem i słowem była ofiara, miłość, która świat odkupiła "Wykonało się!"
Męki i bóle, które miały być wzorem dla bohaterów wiary i ustawicznym wezwaniem do doskonałości w miłości krzyża i Ukrzyżowanego "Wykonało się!"(KZ, 420)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niech nasze serca napełnione zostaną wdzięcznością za Twoją zbawczą mękę i śmierć.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzynasta: Jezus zdjęty z krzyża i oddany Matce

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.
Jezus pozostawia nam swoją Matkę

Serce Syna Bożego i Serce Matki - jedną są myślą, jednym są sercem, jednego pragną i za jedno spełniają ofiarę za zbawienie grzeszników. Czyż mając taką Matkę możemy wątpić o zbawieniu? Jest bowiem Matką, Uzdrowieniem chorych, Ucieczką grzesznych, Pocieszycielką utrapionych, Wspomożycielką Chrystusowych braci! W dziewiczej duszy Jego Matki żywym echem odzywają się słowa Jana Chrzciciela: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata" (J 1, 29). Oto Baranek - cichy, milczący, bez zmazy. (KZ, 415)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, niech Twoja Matka nieustannie towarzyszy nam na naszej drodze wiary.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czternasta: Jezus złożony do grobu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie,  żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus naszą nadzieją

"Obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie" (Ga 2, 20). A więc: za mnie Wcielenie Jego, za mnie życie, prace i trudy Jego, za mnie krew, męka i śmierć Jego, za mnie pot, bicze, ciernie i wyniszczenie Jego, za mnie łzy i mocne na Krzyżu wołanie. Gdyby nawet nikogo [na świecie] nie było, za mnie to wszystko było! (...) Dlaczego? By stać się dla mnie Bogiem nadziei mojej, bym nie wątpił, ale ufał, bym nie zginął. (MUR, 124)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, spraw, by moja wiara była mocna, nawet w największych doświadczeniach i trudnościach.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja piętnasta: Jezus powstał z grobu

Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Jezus przez krzyż wysłużył nam zmartwychwstanie

"Konieczność cierpienia i zmartwychwstania Chrystusa ukazana jest jasno w Piśmie świętym i w przykładzie samego Chrystusa. I taki też jest nasz udział i taki sposób naszego życia: cierpieć i umrzeć, być wskrzeszonymi i powstać z martwych w naszym codziennym życiu. Taka jest prawda i prawo pozostawione nam przez Chrystusa. Kto chce iść za Mną, niech zaprze się samego siebie, weźmie swój krzyż codziennie i niech idzie za Mną (por. Mt 16, 24). I kto chce iść aż do grobu, aż do chwały zmartwychwstania, pierwej niech niesie krzyż, niech cierpi. Krzyż i zmartwychwstanie są nierozdzielne. Od krzyża trzeba zaczynać, bo chwała jest z cierpienia, a z nią pokój przewyższający wszelki zmysł". (KZ, 441)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu...

Jezu, prosimy, abyśmy potrafili przyjmować z odwagą krzyż naszej codzienności.

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Zakończenie:

Na świecie nie ma nic większego nad Jezusa Chrystusa, a w życiu Jezusa nic nie ma większego nad Jego ofiarę na krzyżu, na którym zamierającymi wargami wymawiał słowa: "Wykonało się!" Stąd i w naszym życiu nic nie powinno być tak uroczyste, a równocześnie tak codzienne, jak rozważanie tej wielkości, to jest tej krwawej tajemnicy odkupienia, przez którą odrodziliśmy się do łaski i odzyskaliśmy utracone prawa do życia. Będzie więc rzeczą sprawiedliwą i godną, byśmy coraz więcej i coraz częściej wczuwali się w mękę Pana Naszego Jezusa Chrystusa, szli za Nim krok za krokiem w Jego drodze krzyżowej, a w ten sposób stali się godnymi uczestnikami Jego tryumfalnego zmartwychwstania (KZ, 410). Amen.

Opracowała: s. Imelda od Chrystusa Króla CSCIJ

Stacje Drogi krzyżowej z kaplicy domu prowincjalnego Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Łodzi

1 X Uroczystość św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Nie smuć się sobą, ale zawsze rozwijaj skrzydła ufności, oddając się całkowicie Bogu.
2 X Aniołów Stróżów
Bądźcie wiernymi Dzieciątku Jezus, na małej drodze do świętych wysiłków, a skutek będzie świętością.
3 X
Modlę się za ciebie, byś była świętą według planu Bożego Architekta.
4 X
Życzę, by łaska zwyciężała zawsze naturę, a Dzieciątko Jezus było zawsze waszym Panem.
5 X
Rośnij dobrocią, cichością, miłością; pouczaj przykładem, rzadziej słowem, rzadko upomnieniem, nigdy gniewem.
6 X
Gdy czujesz się słabą, jakby złamaną - wtedy więcej ci potrzeba pokornej ufności, aniżeli siły.
7 X  NMP Różańcowej
Matka Najświętsza niech będzie dla was nauczycielką cnoty i uczy kochać Dzieciątko Jezus.
8 X
Oddaj się Miłościwej Miłości - tam znajdziesz nie tylko siłę, ale i radość w tym, co po ludzku ma najmniej radości - znajdziesz radość w cierpieniu.
9 X
Nie lękaj się radości, rozszerzaj duszę wielkodusznością, bo wszystko co przeżywasz, to przyczyna i pobudka radości, bo w tym możesz praktycznie powiedzieć, że kochasz Boga.
10 X
Dziecięctwo niech będzie ufne, z pełnym oddaniem się miłości, ofiarne i radosne. Gloria in excelsis... nie może mieć smutku, ani « grzebania się » w sobie, ale ma być « zagrzebaniem się » w Miłość.
11 X
Bierz jednak wolę Bożą, jak przychodzi, i dawaj życiu wewnętrznemu ruch i rozmach.
12 X
Zwycięski Krzyż Chrystusa niech was prowadzi do chwały; miłujcie, jak On miłował, bądźcie jedno w Jego miłości i trwajcie w Jego miłości.
13 X
Jeśli nie możesz albo jeśli nie umiesz żyć radością swoją, to żyj radością Bożą, radością Dzieciątka Jezus.
14 X
Bądź więc wierna łasce, która się mocno odzywa w twojej duszy i rozwija w tobie życie w prostocie i szczerości wiary, nadziei i miłości.
15 X  Św. Teresy od Jezusa i 54. rocznica śmierci sł. B. Anzelma Gądka OCD
Proszę naśladować naszych świętych: św. Teresę wielką i małą, św. Ojca Jana od Krzyża, którzy umieli być wielkodusznymi, nawet wtedy, kiedy wszystko zawodziło.
16 X
Cierpienie zawsze będzie znakiem, że Pan Jezus o tobie pamięta i kocha cię!
17 X
Krzyż będzie wisiał nie tylko na ścianie, nie tylko na piersiach, ale wciśnie się często głębiej, i zaboli całe jestestwo - wtedy „Bądź wola Twoja” - będzie aktem miłości i ofiary.
18 X
Życzę, byś przestała « chwiać się », a chodziła prosto, jak szczere dziecko, w miłości i radości Dzieciątka i Jego Matki.
19 X
Potrzeba ci cierpienia, by owocem jego była moc ducha i wyrobienie wielkoduszności.
20 X
Pod sztandarem Chrystusowego Krzyża zwycięskie idźcie do Jego królestwa.
21 X
Dzień za dniem niech ci powtarza dobroć i miłość Bożą, zwłaszcza, gdy cierpisz fizycznie czy duchowo.
22 X 
Ja pragnę widzieć cię zawsze radosną; wszak z łaską masz niebo w sobie i nad sobą. To drugie niebo jest czasem zakryte, ale słońce za pokrywą świeci.
23 X
Pokora jest służącą, która kocha; miłość jest królową, która służy.
24 X
Nie chciej, by cię kochano – choć można się o to starać, bo to kluczyk do serca; pragnij jednak kochać, bo to staje się ofiarą.
25 X
Miłość, « trzymając się za ręce » z pokorą, wszystko przezwycięży!
26 X
Droga miłości jest zawsze drogą krzyża, więc za krzyż trzeba przynajmniej dziękować, jeśli nie ma się odwagi o niego prosić.
27 X
Cierpienia duchowe poczynają cię otaczać, niech one wyrabiają twoją ufność i twoją miłość nie tylko do Pana Jezusa, ale i do tych, co bywają przyczyną cierpienia.
28 X
W prawdziwym dziecięctwie wszystko jest łatwe, bo Bóg jest mocą swoich dzieci.
29 X
Rozjaśniaj oblicze twoje Słońcem Bożym, bo lubisz chować się w cień albo nawet w chmury - niech Boże Dziecię i Jego służba wszędzie i zawsze będzie ci weselem.
30 X
Wola Boża jest zawsze wykładnikiem naszych czynności i naszej świętości.
31 X
Gdy są trudności, nie trzeba myśleć o sobie, ale radzić się Pana Jezusa, jak wybrnąć z trudności, a jak się nie da - cierpieć, bo z cierpienia wyjdzie zawsze dobrze „upieczona” cnota.

Dnia 3 września 2023 r. przybyły do Polski nasze siostry postulantki z Francji: Jeanne Huber, Pauline de Gromard, Elèonore Lemmens z domu nowicjatu z Bagnères de Bigorre. Przez dwa tygodnie miały okazję poznawać Zgromadzenie, odwiedziły wiele naszych wspólnot, a przede wszystkim nawiedziły miejsca szczególnie ważne dla Zgromadzenia, związane z jego Założycielami i historią.

W dniach 3-4 września siostry Postulantki wraz z s. Sylvie Niyonkuru, Afrykanką, która również przebywała w Polsce, gościły w domu prowincjalnym w Łodzi. Oprócz spotkania z siostrzaną wspólnotą i odwiedzinami w przedszkolu prowadzonym w tym domu, nasi Goście poświęcili czas na zapoznanie się z osobą Ojca Założyciela. Spotkanie zaaranżowały siostry pracujące w Postulacji Ojca Założyciela s. Konrada Dubel i s. Imelda Kwiatkowska, a z posługą tłumacza towarzyszyła nam s. Ilona Firszt.

Spotkanie z Ojcem Założycielem w dniu 4 września rozpoczęłyśmy od nawiedzenia jego pierwszego grobu na cmentarzu św. Rocha przy ul. Zgierskiej; następnie udałyśmy się do kościoła Ojców karmelitów bosych przy ul. Liściastej, by pomodlić się przy sarkofagu z doczesnymi szczątkami Sługi Bożego o. Anzelma. Siostry powierzyły się wstawiennictwu Sługi Bożego, prosiły o łaskę wytrwania w powołaniu, o łaski dla wspólnot we Francji i o dar nowych powołań do Zgromadzenia.

W domu s. Imelda oprowadziła siostry po Muzeum Ojca Założyciela, gdzie eksponowane są pamiątki związane z jego życiem, archiwalne fotografie oraz filmy i prezentacje multimedialne, m.in. siostry obejrzały archiwalny film z 1957 r. z jubileuszu 50-lecia kapłaństwa Ojca Założyciela. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się alegoryczne obrazy s. Marceliny Jachimczak, wyrażające miłość do Dzieciątka Jezus i myśl Ojca Założyciela o charyzmacie Zgromadzenia.

Na zakończenie dnia spotkania z Ojcem Założycielem siostry postulantki złożyły wpis do Księgi Pamiątkowej w języku francuskim, który w tłumaczeniu polskim brzmi: „(...) Nasz Ojcze Założycielu, wstawiaj się za nami, abyśmy nie oddaliły się od drogi dziecięctwa duchowego, którą nam wskazałeś, abyśmy mogły naśladować Chrystusa, i abyśmy pewnego dnia rozradowały się w niebie z Dzieciątkiem Jezus, Jego Matką i całą rodziną Dzieciątka Jezus. (...)”

Po południu siostry miały możliwość wejścia do Archiwum O. Założyciela, gdzie mogły zobaczyć przechowywane tam zbiory archiwalne: obszerną spuściznę pism Sługi Bożego, dokumenty jego życia i działalności, bogaty zbiór fotografii, albumów, materiałów audio-wizualnych oraz kolekcję pamiątek. Wielkim przeżyciem dla sióstr była możliwość dotknięcia oryginałów jego listów m.in. do Czcigodnej Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej, współzałożycielki Zgromadzenia oraz rękopisów jego kazań. Następnie s. Konrada opowiedziała siostrom o poszczególnych etapach prac w trwającym procesie beatyfikacyjnym o. Założyciela.

Kolejnym etapem spotkania z Ojcem Założycielem był dzień 11 i 12 września, w Niegowici, w rodzinnej parafii Sługi Bożego oraz w Marszowicach, miejscu jego urodzenia. Nasze Postulantki z dużym zainteresowaniem zwiedziły Dom Pamięci, w którym zrekonstruowano wnętrze domu rodziny Gądków z oryginalnym umeblowaniem i sprzętami używanymi w tamtym czasie przez członków rodziny, a także galerię fotografii i pamiątek z późniejszego okresu życia Sługi Bożego.

W przedstawionej biografii Macieja Gądka siostry postulantki usłyszały także różne ciekawostki z jego dzieciństwa, jego historię powołania do Karmelu, a także ciekawe epizody z życia jego rodziny. Siostry były zainteresowane także różnymi faktami z późniejszego okresu życia O. Założyciela. Mogły dotknąć oryginalnych przedmiotów, jak kołyska czy sprzęty wiejskiej izby regionalnej, a także oryginalnych przedmiotów, którymi się posługiwał Nasz Ojciec. Następnie udałyśmy się na pięto, na krótką modlitwę do Oratorium Emmanuel, gdzie (w tych miesiącach, ze względu na indywidualne rekolekcje niektórych sióstr) jest przechowywany Najświętszy Sakrament. Nasze Postulantki uczciły Dzieciątko Jezus w ikonie Emmanuel, śpiewając po francusku pieśń autorstwa O. Założyciela: „Bogu naszemu maleńkiemu.....” Następnie siostry wraz z s. Salawą Lis, mistrzynią nowicjatu, udały się w dalszą podróż śladami Założycieli do Sosnowca, do Domu Macierzystego, gdzie zapoznały się z życiem Naszej Matki Współzałożycielki.

relacja: s. Imelda Kwiatkowska

1 IX
Wsłuchaj się w to, co mówią o Bogu ptaki, kwiaty, lasy i góry, a najwięcej wsłuchaj się w swoje serce, co ono mówi o Bogu i czy bije dla Niego.
2 IX
Niech radością twoją będzie być małą i pokorną, a nade wszystko Bogiem przejętą!
3 IX
Bądź pełna pokory, posłuszeństwa i miłości - tej, która daje zawsze, nie bacząc na to, czy nie braknie, bo miłość prawdziwa czerpie nie ze swej „szklaneczki”, lecz z morza Boskiej miłości.
4 IX
Świętość to najlepszy kaznodzieja, który przed słowem posyła przez modlitwę łaskę, dlatego - „bądź dzieckiem łaski”.
5 IX
Rośnij w łasce, rośnij w mądrości maluczkich i rozwijaj się w cnotach - w słońcu obecności Bożej.
6 IX
Niech łaska będzie zawsze mocniejsza od twojej woli, a radość zwycięstwa nad sobą niech pomnaża twój postęp w miłości.
7 IX
Niech twoja obecność w Bogu będzie ciągłą modlitwą miłości, a najwięcej niech będzie pełnością twej duszy.
8 IX  Narodzenia Matki Bożej
Maryja jest odbiciem, zwierciadłem Bożych piękności – więc Ją kochaj, naśladuj, dziękuj i podziwiaj – uczyń się służebnicą Królowej Wszechświata.
9 IX
Staraj się Jezusowi sprawiać radość swymi myślami, przez co sama będziesz w radości.
10 IX
Miłość bliźniego jest miłością Boga; wszak Pan Jezus, by okazać miłość do Ojca, nas umiłował i za nas się wydał.
11 IX
Nie zobaczysz może owoców twego apostolstwa – bo te owoce dojrzewają powoli – a choćby owoc nie przyniósł pokarmu choremu, będzie zawsze owocem miłości, która nie umiera lecz trwa wiecznie.
12 IX Imienia Maryi
Niech Matka Najświętsza uczy cię kochać mocno, cierpieć cicho i siać wkoło siebie radość służby Bogu.
13 IX
Gdy miłość w naszych duszach stanie się rozlewną, wtedy mnożą się cnoty, a z nimi dzieła miłości.
14 IX  Podwyższenie Krzyża Świętego
Miłość jest wiązanką wszystkich cnót - ćwiczenie cnoty i jej doskonałość jest codziennym męczeństwem.
15 IX  Matki Bożej Bolesnej
Czym więcej ukochasz Maryję, tym bliżej będziesz Jej Syna.
16 IX
Rośnij miłością – bo ona daje żywotne siły i rozwój każdego dobrego aktu.
17 IX
Rośnij w pokorze, bo ona jest nie tylko czystością duszy, ale także wykorzenieniem miłości i wrażliwości własnej – pokazuje niemoc, a wprowadza do duszy moc Bożą.
18 IX
Bądź daleką od tego faryzeizmu, który gdy ma poznanie czegoś, myśli, że już to osiągnął, a daleko mu do wykonania.
19 IX
Pan Jezus cię kocha i wiem, że i ty kochasz Pana Jezusa – niech On się w tobie modli, niech żyje swym życiem w tobie.
20 IX
Burze oczyszczają powietrze i sprowadzają pogodę – ty staraj się o pogodę ducha, ale bez gorączki, bo widzę, że chciałabyś zostać świętą przez „nieopanowane” pragnienie.
21 IV
Nie wszystko możesz, więc zostaw troskę Panu – On, przy twojej dobrej woli, zrobi dla ciebie to, co doskonalsze.
22 IX  Początek nowenny do św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Kontemplacja, praca, ofiarne poświęcenie, ciche apostolstwo codziennego wyniszczenia, wesele w Duchu Świętym - to życie Karmelu Dzieciątka.
23 IX
Ćwicz ducha dziecięctwa – trudno określić, jak to trzeba czynić, ale to jest pewne, że pokora i miłość stanowią doskonałość Dziecięctwa Bożego.
24 IX
Modlitwa wzajemna jest dowodem miłości w Bogu, bo łącząc serca z Bogiem, jednoczy je także wzajemnie.
25 IX
Rozdawaj słowa radości, bo serca ludzkie tak jej potrzebują, a z radością – słowo Boże, byś była z Dzieciątkiem Apostołką.
26 IX
Kiedy się pracuje wspólnie albo dla wspólnego dobra, to Pan Jezus jest także w tej pracy.
27 IX
Pobudką pracy niech będzie zawsze chwała Boża, owocem pracy niech będzie uświęcenie.
28 IX
Ile kroków wykonujesz dziennie, tyle niech będzie za Panem Jezusem, tyle aktów miłości i ofiary.
29 IX
Pokora i miłość niech ożywiają każdy uczynek, bo pokora kładzie fundament, a miłość wznosi się ku szczytom.
30 IX
Cierpienia wewnętrzne niech cię jednoczą z Dzieciątkiem.

1 VIII
Dziećmi bądźcie: prosto myślcie, mówcie, chodźcie, czyńcie, prosto i ofiarnie kochajcie, bo do Boga „prosto” iść trzeba.
2 VIII
Każda „krzywizna” czy w myśli, czy w słowie, czy w uczynku zbacza z drogi dziecięctwa.
3 VIII
By ducha zachować, potrzeba cierpienia; bez cierpienia nie ma podobieństwa do Pana Jezusa, ani dziecięctwo wyrobić się nie może.
4 VIII
Bądź radosną świętą, bo świętość bez radości jest podejrzana – świętość zawsze powinna być słoneczna – takiej ci życzę i na nią błogosławię.
5 VIII
Nie ma innego sposobu kochania Pana Jezusa, jak proste, miłosne wejrzenie na Niego.
6 VIII  Przemienienie Pańskie
Życzę ci pokoju i ciszy we własnej duszy – ucz się cicho cierpieć, a będziesz miała radość w sercu.
7 VIII
Świętą jeszcze nie jesteś, ale jesteś na drodze świętości; więc idź wiernie z ufnością i oddaniem się w codziennej miłości.
8 VIII 
Z krzyża idzie moc, ze żłóbka idzie radość – przeto bądź radosna i ofiarna.
9 VIII
Ćwicz się w modlitwie, żebyś umiała słyszeć głos łaski i z tą łaską współpracować, byś nie zagłuszała tego głosu swoją własną wolą, lecz umiała żyć ofiarą ze siebie radosną i ochotną.
10 VIII
Przede wszystkim miej wesele, bo ono jest zdrowiem; potem miej pokorę, bo ona nie tylko umie znosić, ale cieszy się z trudności.
11 VIII
Największe zwycięstwo to „opanować siebie”.
12 VIII
Życzę ci radości, lecz tej która się rodzi z Krzyża, bo inna radość jest zwodnicza.
13 VIII
Gdy wola jest dobra a korzenie pokory głębokie, nie buduje się na piasku, ale na fundamencie mocnym i skalnym.
14 VIII
Idź z pokojem, z ufnością i radością naprzód - nie trzeba tu liczyć upadków czy zwycięstw, lecz ufność i miłość pomnażać.
15 VIII  Wniebowzięcie NMP
Niech Maryja pociągnie was świeżością i nieskalanością cnót swoich do wysokości tej łaski, w której życiem i cnotami objawia się prawdziwe oblicze Dziecka Bożego.
16 VIII
Piękniejszą zaś jest rzeczą świadczyć miłość, niż ją odbierać.
17 VIII
Nie chciałbym byście wiele mówiły o miłości; czasem mogłoby to być znakiem braku miłości.
18 VII
Miłość jest jak dusza, nie widzisz jej, ale czujesz - chcę i modlę się, byście czyniły miłość, nie żądając jej, ale dając.
19 VIII
Miłość to królowa bez berła i korony, najszczęśliwsza, gdy może służyć.
20 VIII
Nie ma większej radości, jak kochać prawdziwie Boga i dla Boga bliźnich; nie ma większego udręczenia, jak kochać siebie i szukać miłości u ludzi.
21 VIII
Niech radość będzie zaprawą modlitwy, uśmiechem w cierpieniu, zaczynem świętych myśli i codziennych zajęć.
22 VIII
Wiem, że cierpisz często – niech to cierpienie będzie ci zdrowiem duszy i przypomnieniem miłosnej obecności Bożej.
23 VIII
Rośnijcie i roznoście dobrą woń Dzieciątka Jezus.
24 VIII
Miłość słodzi twardość prawdy i służby - sprawia, że jarzmo Jezusowe jest słodkie a brzemię jest lekkie.
25 VIII
Niech wszystko będzie radością: modlitwa, praca, cierpienie - radością Dzieciątka i Jego Matki.
26 VIII  NMP Częstochowskiej
Z Matką Najświętszą stójcie pod Krzyżem, zawsze jednak radosne tą radością miłości, która i w największym cierpieniu umie się cieszyć weseląc drugich.
27 VIII
Modlitwa, ofiarna miłość i radość niech będą formą waszego działania i obcowania z Dzieciątkiem Jezus i Jego Matką.
28 VIII
Pan Jezus zasmuci, Pan Jezus pocieszy, a cierpienia znoszone z pogodą ducha zamieniają się w świętość.
29 VIII
Karmel żyje modlitwą, cierpieniem, żyje radością, której niebem jest miłość Boga i miłość wzajemna.
30 VIII  Pamiątka Przebicia Serca św. Teresy od Jezusa
Pokornie – na ile mnie stać – całuję nóżki Dzieciątka i proszę Je, by rozszerzyło swój skarbiec dla was i bogaciło was jednością i miłością.
31 VIII
Święci mają w sobie nie tylko obraz, ale i doskonałość Pana Jezusa, więc tej doskonałości życzę.