Przeskocz do treści

1 III ? I Niedziela Wielkiego Postu
Bracia, teraz jest czas i godzina, by powstać ze snu grzechu. Patrzcie na Chrystusa, tego prawdziwie dobrego Pasterza, jak zbroczony we krwi w Ogrójcu, przychodzi do was i upominając prosi ? czuwajcie i módlcie się.
2 III
Kto wiele kocha ? wiele cierpi.
3 III
Zawróćcie ze złej drogi waszej i czyńcie pokutę ? a rozradujecie serce Matki Bolesnej.
4 III
Przyczyną niestałości i niepoprawności człowieka jest brak umartwienia, czyli brak szczerej, ustawicznej i praktycznej pokuty.
5 III
Umartwienie polega więc na tym, byś dobrowolnie stworzył taki przedział między duszą a ciałem, aby ciało we wszystkim służyło duszy a nie przeciwnie, i dalej, abyś tak był mocny, żebyś wszystkie władze swej duszy i ciała kierował do dobrego a odciągał od złego.
6 III
Niech obraz Jezusa Ukrzyżowanego, a nade wszystko Jego miłość ? nauczą was umartwienia, abyście ukrzyżowani światu, ukrzyżowawszy ciało z namiętnościami, żyli w wolności dzieci Bożych.
7 III
Jezus, jest tam, gdzie nie ma nikogo ? na krzyżu, w ofierze, w ukryciu, w pokorze, w samotności, w miłości bez granic, w której sam się wyniszcza, aby nam ją dać. Otóż, czym więcej będziesz tam, gdzie Jezus, tym bliżej Go poznasz, tym więcej Go pokochasz.
8 III ? II Niedziela Wielkiego Postu
Miłość, taką codzienną, ofiarną, w małych rzeczach, przy pracy, w pokonywaniu siebie, swoich humorów, wrażeń, zmiennego usposobienia ? bardzo ci polecam, bo to jest źródło uświęcenia.
9 III
Każda cnota, mała czy wielka, nie będzie cnotą, póki nie przejdzie przez umartwienie.
10 III
Chcąc być pięknymi w oczach Bożych, musimy pozwolić Boskiemu Mistrzowi obrabiać się, choć to nieraz pychę naszą boli i często wymaga wielkiego wysiłku. Pan Jezus nie patrzy, czy to wielka czy mała rzecz, którą Mu dajemy, lecz patrzy ile nas to kosztuje i według tego liczy zasługę.
11 III
Wznieś się wysoko, wysoko do krzyża Jezusowego, do tego wyniszczenia samej siebie, w którym umrzeć trzeba sobie; do tego Serca Jezusowego, z którego czerpać trzeba codziennie miłość i pokorę, czystość i Boże uczucia.
12 III
Trzeba, życie Serca Jezusowego uczynić życiem swoim a Jego ofiarę swoją ofiarą.
13 III
Jeżeli przy tych łaskach, jakie ci Bóg daje, nie będziesz świętą, nic warta nie jesteś!
14 III
Rad bym ci nieba przychylić, lecz więcej chciałbym ci przychylić krzyża, upokorzenia, umartwienia, więcej tego co gorzkie niż tego co słodkie, bo wiem, że z krzyża jest najbliższe przejście do Alleluja.
15 III ? III Niedziela Wielkiego Postu
Gdy przez własne biedy poznasz samego siebie i niestałość własnego serca, wtedy poznasz naprawdę, jak człowiek jest nędzny i jak bardzo potrzebuje miłosierdzia Bożego.
16 III
Ile razy idziesz na modlitwę, tyle razy idź jako dziecko, które nic nie umie i nic nie rozumie, z prostotą jednak i z pokorą, a na pewno wyjdziesz z modlitwy napełniona darem obecności Pana Jezusa w duszy.
17 III
Pan Jezus nie patrzy na twoje zachwycenia czy uczucia na modlitwie, lecz oczekuje dobrej woli i szczerej pracy ? to na pewno wystarczy.
18 III
Gdy zobaczysz własną nędzę, nie będziesz się dziwić upadkom drugich, będziesz wyrozumiałą i pełną miłości dla innych. Człowiek, jedynie dzięki miłosierdziu Boga, trzyma się na dobrej drodze.
19 III ? Św. Józefa, Oblubieńca NMP, uroczystość
Święty Józef jest stróżem czystości wszystkich, szczególnie kapłanów, przez których posługę przychodzi łaska, jakby nowe Wcielenie Boga w dusze ludzkie.
20 III
Jeśli masz dobrą wolę, pokorę i prostotę serca, niczego ci Pan Jezus nie odmówi.
21 III
W miłość do Boga wkładaj nie tyle zasób uczucia, bo ono bywa rzadkie, lecz okazuj ją przez uczynki, czyli codzienne swoje prace, zajęcia, krzyże i niemoce.
22 III ? IV Niedziela Wielkiego Postu
Ponad wszystko żyj miłością Jezusa i Maryi ? miłość ta jest objęciem krzyża w cichości, w pokorze, w milczeniu, jednym słowem ? pełnieniem woli Bożej.
23 III
Wszystko, co bierzemy od Pana Jezusa, czy pociechę czy krzyż, czy różę czy ciernie, niech nam będzie nieskończenie drogie i kochane, jak Jego miłość do nas, która jest nieskończona i zawsze nowa.
24 III
Cały sekret świętości ? to czystość duszy i ofiarna miłość.
25 III ? Zwiastowanie Pańskie, uroczystość
O, Maryjo, Pani moja, do Ciebie się uciekam, w samotni Nazaretu przyjęłaś Słowo Boga, zbawienie dla wszystkich, spraw, abym zawsze słyszał wewnętrzne słowa mowy Bożej i według nich życiem kierował.
26 III
Nic tak do Boga nie ciągnie, jak widok własnej niemocy; wtedy dusza widzi i czuje, że bez Niego nic nie uczyni.
27 III
Potrzeba, abyś do krzyża się zaprawiała, bo w krzyżu odpada lekkość myśli i sądu, umysł dojrzewa, wola się hartuje, cnota się utwierdza.
28 III
Ciągle odnawiaj się przed tabernakulum ? tam znajdziesz zrozumienie miłości i ofiary.
29 III ? V Niedziela Wielkiego Postu
Krzyż jest znakiem miłości!
30 III
Ciągle odnawiaj się w miłości do Matki Najświętszej, bo Ona jest formą naszej świętości.
31 III
Miłość nie rodzi się na poduszkach i w wygodach, lecz w ofierze i zaparciu się siebie.

W łódzkiej wspólnocie sióstr karmelitanek Dzieciątka Jezus, jak co roku, radośnie świętowano kolejną rocznicę urodzin Ojca Założyciela. W niedzielę, 23 lutego, siostry witały ?Gości z Marszowic?, którzy z okazji urodzin Macieja, przywieźli siostrom na śniadanie tradycyjne ?drożdżowe bułeczki marszowickie z serem?. Siostry nowicjuszki, ?wcieliły się? w postaci babci Macieja Apolonii oraz mamusi Salomei i bliskiej ich krewnej ? odgrywając krótką scenkę nawiązującą do pamiętnych urodzin drugiego dziecka Salomei i Antoniego Gądka ? Macieja Józefa. Następnie poczęstowały całą wspólnotę bułeczkami, a także darem duchowym ? każda siostra otrzymała bilecik z myślą o. Założyciela. Na koniec siostry zaśpiewały pieśń ?Maciuś?, autorstwa Z. Naskowskiego i s. Bernadetty Czuba CSCIJ, która ułożyła kolejne zwrotki pieśni, wyrażające historię powołania Macieja.

W poniedziałek, 24 lutego br., w sam dzień urodzin o. Założyciela została odprawiona Msza św. ? O Boże błogosławieństwo w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego o. Anzelma Gądka.

Po południu, siostry wysłuchały konferencji O modlitwie, wygłoszonej przez o. Założyciela w 1960 r. w Sosnowcu. Nawiedziły też grób Ojca Założyciela w kościele karmelitów przy ul. Liściastej, modląc się o łaski dla Zgromadzenia i wszystkich polecających się modlitwie za przyczyną Sługi Bożego.

1 II
Nie zwracaj wiele uwagi na to, czy masz wielkie uczucia miłości, czy nie, bo uczucie jest zwodnicze, ale czuwaj nad sobą, abyś nigdy nic nie odmówiła Panu Jezusowi.

2 II Ofiarowanie Pańskie
Prowadzeni przez wiarę, zapaleni miłością, spotkamy Pana, a On się nam powierzy, jak niegdyś Symeonowi, już nie przy blasku gromnicy, ale w słońcu swej Boskiej chwały!
3 II
Miłość bliźniego ? to znosić drugich w cierpliwości, pogodzie, chętnie im usługiwać, chętnie pomagać, spełniać uczynki, które są przykre i od których drudzy uciekają, nie zajmować się sobą, ani drugich nie zajmować sobą.
4 II
Kochaj bardzo Matkę Najświętszą, i zawsze idź do Niej z dziecięcą ufnością.
5 II
Czuwaj szczególnie nad czystością serca, w cnotach ćwicz się ochotnie ? szczególnie w cierpliwości, w pokorze i posłuszeństwie.
6 II
Niech twoje życie będzie zawsze radosną pieśnią dla Pana Jezusa, radosnym Magnificat.
7 II
Kiedy ci coś dolega, czy cierpienie fizyczne, czy oschłość duchowa, zawsze znoś to z radością, a patrz wtedy na Pana Jezusa duchem wiary, prostej, szczerej, dziecięcej.
8 II
Bardzo kochajmy Pana Jezusa ? bo musimy być świętymi !
9 II
Krzyżyki cię czekają, ale bierz je zawsze z weselem i krzyż okrywaj różami, to jest - miłością i radością.
10 II
Pierwsze zadanie, to miłość Pana Jezusa - poznanie Go, kochanie i naśladowanie, pod opieką Matki Najświętszej. I to zadanie, ma być wykonywane z możliwie największą doskonałością, na jaką się zdobyć może twój umysł i serce.
11 II
Aby poznać Pana Jezusa, trzeba szczególnie czytać Jego Ewangelię, rozmyślać to wszystko, a zwłaszcza mieć przed oczyma żłóbek, wieczernik i krzyż.
12 II
W żłóbku pokora się rodzi, więc zacząć trzeba od pokory, od posłuszeństwa, żebyś przez te cnoty, była jak mały Jezus w świątyni - zawsze w rzeczach Bożych.
13 II
Wieczernik nauczy cię, jak trzeba kochać Pana Jezusa i jak kochać bliźnich, bo Eucharystia ? to najwyższy dowód miłości Boga i bliźniego.
14 II
Krzyż to miłość ofiary. Pamiętaj, żebyś nigdy dla Boga nie była skąpa, ale zawsze ochotna, zawsze dająca z weselem, choćby całe życie cierpieć przyszło.
15 II
Drugie zadanie, to miłość Kościoła, miłość dusz, modlitwa i ofiara za cały Kościół, za tych wszystkich, za których umarł Jezus i których kocha Jezus.
16 II
Niech twoja miłość do Pana Jezusa, nie tyle będzie tkliwa, ile raczej czynna, a czym więcej trudności, tym więcej dusza się raduje, że Pan Jezus taki łaskaw i daje jej pracę, aby mogła coś dla Niego uczynić.
17 II
Krzyżyki, przeciwności, trudności, to naprawdę wielki znak, że Pan Jezus ma do ciebie zaufanie, że spodziewa się, iż Go nie zawiedziesz.
18 II
Tak będzie najlepiej, jak wola Boża pokieruje. Wszak Bóg nas kocha nieskończenie i cokolwiek nas spotyka, to dla naszego dobra - stąd miłującym wszystko obraca się ku dobremu.
19 II
Szczególnie pilnuj milczenia, bo milczenie to szkoła dobrych myśli, to przygotowanie do modlitwy.
20 II
Bądź zawsze wesoła, swobodna ? pamiętając jednak, by ta wesołość nie była roztrzepaniem, lekkomyślnością, płochością, lecz by była radością dziecka Bożego, które służy Panu Jezusowi.
21 II
W słowach zachowaj ostrożność. Nigdy nie mów o cudzych błędach i wadach. Nieraz się zdarzy, że słowo wyleci muszką, a wraca wołem.
22 II
Dziś więcej niż kiedykolwiek, potrzebujemy tego wzajemnego umacniania w tym, co nam jest najdroższe: w wierności dla Boga, w posłuszeństwie dla Kościoła.
23 II
Gdy twoje serce ogarnie tęsknota za Jezusem, gdy będziesz pragnąć widzieć Go, rozmawiać z Nim, oprzeć swoją głowę o Jego Serce Najczystsze ? wtedy ziemia będzie ci naprawdę więzieniem.
24 II
Mojem zdaniem, najlepszym środkiem na pokusy, jest łaska Pana Jezusa, bo bez niej nic uczynić nie możemy. Poza nią, najlepszym środkiem, jest przejąć umysł i serce miłością Bożą i myślami świętymi tak, żeby na inne myśli nie było czasu.
25 II
W twoich trudnościach, czy co możesz lub nie możesz, zawsze się módl, bo modlitwa to wszechmoc prosząca.
26 II
Przeszkody i lęki nie są murem ani przedmurzem, są tylko płotkiem. Wystarczy przeskoczyć.
27 II
Bądź tak przejętą miłością Pana Jezusa, Jego słowami, Jego życiem, Jego cierpieniami, Jego intencjami, żebyś na inne myśli nie miała czasu.
28 II
Jednego ci życzę, abyś Imię Jezus zawsze nosiła w sercu i w uczynkach.